Dzieci Bode Millera wróciły do szkoły. Żona porównała dwa zdjęcia
Bode Miller, narciarz alpejczyk i mistrz olimpijski, w czerwcu stracił córeczkę. Emmeline utonęła w basenie. Jej mama pokazała dwa zdjęcia dzieci z okazji rozpoczęcia roku szkolnego. Różnica łamie serce.
06.09.2018 14:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Morgan Miller nigdy nie zapomni dnia, w którym zginęła jej córka Emmeline. Zajęta rozmową z przyjaciółmi, nie zauważyła zniknięcia dziecka. Kiedy to do niej dotarło, dziewczynka już topiła się w basenie. Mimo prób ratowania, 2-latka zmarła. Do teraz Morgan towarzyszy poczucie winy i razem z mężem Bode Millerem chce ochronić przed nim innych rodziców.
Na instagramowym profilu kobiety pojawiły się dwa zdjęcia. Pierwsze przedstawia wszystkie dzieci narciarza, w tym małą Emmeline. Drugie, które zrobiono dokładnie rok później, uderza jednym pustym miejscem i miną syna pary. Chłopiec nie mógł powstrzymać łez.
"Wczoraj był pierwszy dzień w szkole naszych dzieci. To dzień, w którym zawsze się cieszymy. Ale wszystko, co widzę, to twarz Nasha i gigantyczna dziura, która powstała między zeszłorocznym a tegorocznym zdjęciem. Mogę sobie wyobrazić, że tak też wyglądała moja twarz, gdy wracałam do naszej rutyny bez naszej córki. Wyobrażam sobie codziennie, jak inaczej wyglądałoby dziś moje życie, gdybym miała 30 sekund więcej" – pisze Morgan.
Kobieta dodaje, że żaden inny rodzic nie musi przeżywać tego samego. "Razem możemy zmienić przyszłość. Tak więc apeluję do wszystkich niesamowitych rodziców, dziadków, niań, lekarzy, pielęgniarek i członków społeczności – szerzmy świadomość i rozwiążmy problem utonięć dzieci" – dodała Miller.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl