Blisko ludzi"Dziewczyna byłego męża chce moją suknię ślubną!". Absurd goni absurd

"Dziewczyna byłego męża chce moją suknię ślubną!". Absurd goni absurd

Użytkowniczka popularnego forum postanowiła wyżalić się internautom. Historia kobiety mogłaby posłużyć za scenariusz słodko-gorzkiej komedii. Spięcie z obecną dziewczyną byłego męża wywołało u kobiety ogromną frustrację, czemu trudno się dziwić.

Suknia ślubna stała się przedmiotem konfliktu
Suknia ślubna stała się przedmiotem konfliktu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ©Tymoteusz - stock.adobe.com

Relacje z byłymi partnerami i ich obecnymi miłościami nie należą do prostych. Bardzo często rozwód czy rozstanie kończy się kompletnym brakiem kontaktu z drugą stroną. Innym razem, kiedy postanowimy zostać w przyjaźni, życie może nas wystawić na wiele prób, o czym przekonała się jedna z forumowiczek Reddit. Jej post szybko zdobył ogromną popularność - opisana historia nie mieści się w głowie!

Postanowili rozejść się w zgodzie i nadal utrzymywać kontakt

Kobieta opisała we wpisie swoją sytuację. Wraz z byłym już mężem postanowili rozejść się z klasą i zachować przyjacielskie stosunki. Para doczekała się pięcioletniego syna, dlatego też starali się dać dziecku dobry przykład i możliwie jak najmniej przykrych przejść związanych z rozwodem. Kiedy były mąż kobiety wszedł w nowy związek, internautka stwierdziła, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaprzyjaźnić się z nową miłością ojca jej dziecka - w końcu i tak będą się razem dość często widywać. Z kobietą szybko odnalazły wspólny język i byłe relacje nie stanowiły żadnej przeszkody. Wszystko układało się pięknie; do czasu.

"Chciała założyć moją suknię ślubną! Odmówiłam"

Podczas jeden z rozmów kobiet wyszło na jaw, że były mąż i jego obecna partnerka mają w planach ślub. Nagle przyszła narzeczona zapytała się, czy forumowiczka pożyczy jej... suknię ślubną.

"Musiała widzieć nasze zdjęcia z ceremonii. Zachwycała się suknią i wprost zapytała mnie, czy może w niej pójść do ołtarza!" - napisała użytkowniczka Reddit.

Zszokowana internautka powiedziała przyszłej pannie młodej, że jej to bardzo pochlebia, ale jest jednocześnie zszokowana i czuje się bardzo niekomfortowo. Oczywiście odmówiła użyczenia sukni. Narzeczona byłego męża strasznie się nadąsała.

"Zaczęła robić scenę w kawiarni i zdenerwowana wybiegła. Pół godziny później zadzwonił do mnie były mąż z zapytaniem co się stało. Wyjaśniłam wszystko i powiedział, że jest po mojej stronie, ale na tym się skończyło. Jego narzeczona zdążyła w tym czasie zszargać moje imię, obdzwaniając rodzinę i przyjaciół" - wyżaliła się kobieta.

"To nadwyrężyło nasze dobre kontakty"

Internautka wspomina, że musiała się jeszcze długo tłumaczyć przed wieloma osobami z całej sytuacji. W tym wszystkim ucierpiały mocno jej relacje z byłym mężem, a także stosunek pięcioletniego syna do ojca. Zagubiona forumowiczka nie wiedziała, czy postąpiła słusznie - komentarze innych użytkowników sprowadziły ją na ziemię. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że pomysł z pożyczeniem sukni jest po prostu przerażający i dziwny. Kobieta nie powinna czuć żadnych wyrzutów sumienia i absolutnie nie pożyczać ubrania.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
prawdziwe historiebyły mążpanna młoda

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (4)