Efekt czerwonych oczu po wyjściu z basenu. Naukowcy odkryli, co go powoduje
Zdarzyło ci się mieć zaczerwienione oczy po wizycie na basenie? Zazwyczaj mówimy, że to wina składu wody, a dokładnie środków, które odpowiadają za jej dezynfekcję. Powszechnie uważa się, że to chlor jest winowajcą wszelkich uczuleń i zmian skórnych, jednak naukowcy z Amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób i Prewencji (CDC) udowodnili, że jest to zupełnie inna substancja.
27.02.2017 12:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niestety nie mają dla nas dobrych wiadomości. Badania wpływu wody z basenu na ludzkie ciało, jednoznacznie wykazały, że negatywny wpływ na nasze zdrowie ma uryna. Jeden z naukowców, Michele Hlavs z CDC, tłumaczy - to uryna i związki wydzielane przez ludzkie ciało powodują efekt czerwonych oczu.
Naukowcy przeprowadzili również sondę wśród osób korzystających z pływalni. Co ciekawe, ponad 70 proc. ankietowanych uważało, że to chlor jest winowajcą podrażnień oczu. Badacze udowodnili, że zanim chlor lub inny związek chemiczny zabije szkodliwe substancje, to wchodzi z nimi w reakcję. To oznacza również, że zapach, który kojarzy nam się z pływalnią, jest efektem reakcji chemicznej i połączenia chloru z moczem, potem i brudem. Michele Hlavs radzi, by przed wejściem na basen, wykąpać się i skorzystać z toalety. My radzimy, aby zrobić dokładnie to samo po wizycie na pływalni.
