Egipska prezenterka skazana na trzy lata więzienia. Powód? Udawana ciąża
To miał być zwykły występ telewizyjny, jakich Doaa Salah ma na koncie setki. W programie "With Dody" prezenterka poruszyła jednak temat, który wyjątkowo nie spodobał się władzom. Kobieta została skazana na trzy lata więzienia. Czego dotyczył program? Ciąży pozamałżeńskiej i kwestii rozwodów.
Kobieta w studiu pojawiła się ze sztucznym ciążowym brzuszkiem. Po chwili zaczęła omawiać temat nieplanowanej ciąży i szansy na to, żeby mieć dziecko bez męża. Jej zdaniem wystarczy wyjść za mąż na chwilę, począć dziecko i się rozwieść. Problem rozwiązany. Prezenterka zapytała również widzów, czy uprawiają seks przed ślubem, choć w Egipcie jest to absolutnie zakazane.
Tak otwarte dyskusje nie spodobały się władzom Kairu, które oskarżyły Doaa o propagowanie nierządu i niemoralnych treści. Przeciwko kobiecie został wniesiony pozew, który zakończył się na niekorzyść prezenterki. Doaa została skazana na trzy lata więzienia i 566 dolarów grzywny.
Po emisji feralnego odcinka program został zawieszony do odwołania. Władze telewizji zdradziły BBC, że chcą w ten sposób chronić odbiorców przed gorszącymi materiałami.
Podobna sytuacja miała już miejsce na tym samym kanale, kiedy prezenter Reham Saeed został zawieszony za omawianie na wizji romansów i zdrad małżeńskich.
W Egipcie wszelkie kwestie macierzyństwa, małżeństwa i seksu są nieustannie cenzurowane i monitorowane. Za naruszenie tematów uznawanych za tabu grozi kara pozbawienia wolności lub grzywny.