Ekstremalne piękno. Jak 30 dni nagości zmieniło jej życie
Amerykańska artystka przez 30 dni fotografowała swoje 141 kilogramowe, prawie nagie ciało, w miejscach publicznych.
Ekstremalne piękno
Amerykańska artystka przez 30 dni fotografowała swoje 141 kilogramowe, prawie nagie ciało, w miejscach publicznych.
- Uważam, że jest wspaniałe, bez względu na jego wielkość - mówi Denise Jolly, autorka kontrowersyjnego projektu "Bądź piękna", amerykańska pisarka, poetka i performerka.
Na podstawie huffingtonpost.com/ (gabi), kobieta.wp.pl
Jestem silna i piękna
Denise spędzała prawie naga dwie godziny dziennie. Zaprzyjaźniony fotograf robił jej zdjęcia w metrze, na ulicy, przed lustrem.
- Jestem silna i piękna. Nie mam się czego wstydzić - tak powtarzałam sobie podczas tych sesji. I prosiłam o wsparcie przyjaciół, rodzinę. Denise chciała swoim projektem udowodnić, że pojęcie piękna można definiować na różne sposoby. - "Bądź piękna", napisałam sobie w poprzek mojego brzucha, pstryknęłam pierwsze zdjęcie i ogłosiłam swój projekt na mediach społecznościowych - mówi artystka na łamach huffingtonpost.com.
Szokujące komentarze
Liczba komentarzy na temat jej zdjęcia zaszokowała ją. - Myślałam, że ludzie będą mnie krytykować. Wyobrażałam sobie, że będą to wpisy obrażające mnie, pełne nienawiści.
Tymczasem prawie wszystkie odpowiedzi, które otrzymałam, były pełne wsparcia. Wszystkie z wyjątkiem jednego komentarza. Ktoś napisał, że nienawidzi, gdy ktoś gruby nosi za ciasne ubrania.
Miałam trudne chwile
Denise podkreśla, że bez wsparcia rodziny i przyjaciół nie dałaby rady zrealizować projektu.
- Gdy pojawiało się więcej negatywnych komentarzy, moi przyjaciele wspierali mnie. Miałam trudne chwile. Przecież wydaje nam się, że grube, wielkie, pomarszczone ciało musi być brzydkie. Że należy się go wstydzić. Ja musiałam się tego oduczyć. I udało mi się - opowiada.
Poczułam się piękna
Jak mówi Denise, dzięki projektowi nie tylko poznała dokładnie ciało, ale zmieniła podejście do swoich wymiarów.
- Wstydziłam się nagości. A teraz poczułam się piękna. Zaakceptowałam siebie. Zobaczyłam w innej perspektywie. Po prostu jestem absolutnie piękna i już.
Na podstawie huffingtonpost.com/ (gabi), kobieta.wp.pl
