Elisabeth jak miś, czyli szczęśliwa Weronika Rosati z córką
Córeczka Weroniki Rosati skończy wkrótce 5 miesięcy. Jej mama wciąż nie pokazała twarzy dziecka. To dobry ruch?
Małą Elisabeth widzieliśmy już w mediach społecznościowych parę razy, niestety twarzy nie zapamiętaliśmy. Nic w tym dziwnego - jej mama celowo zapewne nie pokazuje oblicza dziewczynki. Pokazuje za to twarz swoją. O odmienionych macierzyństwem, delikatniejszych rysach.
To, jak zmieniło ją macierzyństwo, widać na instagramowym zdjęciu "Vivy!". Aktorka pozuje z córką, ubraną wyjątkowo ciepło jak na tę porę roku. I choć obserwatorzy skrytykowali misiowaty ubiór dziecka, to my wierzymy, że matczyne serce wie najlepiej. Albo uznało, że tak będzie ładniej do zdjęcia.
Nie nam oceniać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl