GwiazdyEwa Farna nie zamierza odchudzać się po ciąży. Nie przejmuje się dodatkowymi kilogramami

Ewa Farna nie zamierza odchudzać się po ciąży. Nie przejmuje się dodatkowymi kilogramami

Ewa Farna nie zamierza odchudzać się po ciąży. Nie przejmuje się dodatkowymi kilogramami
Źródło zdjęć: © ONS.pl

09.09.2019 13:34, aktual.: 09.09.2019 14:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ewa Farna nie przejmuje się dodatkowymi kilogramami po ciąży, chociaż słyszy komentarze, że powinna je szybko zrzucić. Ona sama nazywa je "podatkiem od cudu", jakim było noszenie w sobie dziecka i przyjście na świat małego Artura.

Ewa Farna - ciąża

Ewa Farna niedawno została mamą małego Artura, którego będzie wychowywać wraz z mężem, Martinem Chobotem. Po porodzie szybko wróciła do pracy. Top of the top Sopot Festival był pierwszym większym koncertem, na którym zaśpiewała gwiazda. Pod jej adresem pojawiły się różne nieprzychylne komentarze i słowa krytyki. Ewa Farna postanowiła odpowiedzieć wszystkim tym, którzy ingerują w to, jak zajmuje się dzieckiem. W zabawnym wpisie na Instagramie odpowiedziała tym, którzy mówią jej, by nie nosiła Artura na rękach, bo się przyzwyczai i potem będzie jej trudno "się go pozbyć".

"Ej, ale nie chcę się go pozbyć! Będę go nosiła z wielką radością, i tak to przecież tylko przez określony okres, który tak szybko mija, że jeszcze będę z utęsknieniem wspominać, kiedy mogłam go tulić na rękach" - podkreśliła. "Uwielbiam 'rady' dawane nowo upieczonym rodzicom... Szkoda, że są często oparte na jakichś zabobonach, mitach itp. Przynajmniej to dobrze weryfikuje, kto ma zdrowe podejście do życia, brawo Ewka!" – skomentowała jedna z fanek artystki.

Ewa Farna nie przejmuje się wagą

Ewa Farna zwróciła się też do osób, które przestrzegały ją, że po ciąży będzie miała rozstępy oraz upominają, że powinna błyskawicznie schudnąć. "Moje ciało dało radę 9 miesięcy nosić i tworzyć życie (a do tego grać koncerty), jeżeli to ma być podatek od tego cudu, to bułka z masłem, luzik guzik!" – napisała na Instagramie.

Gwiazda jest znana z tego, że pomimo krytyki swojej figury, akceptuje swoje ciało i czuje się ze sobą dobrze. "Najważniejsze, żeby żyć w zgodzie z samym sobą, przy tym nie robić nikomu przykrości" skomentowała jej wpis jedna z fanek. "Zdrowe podejście, którego ludziom na co dzień jest tak bardzo brak! Nie trzeba mieć wagi piórkowej, idealnej figury czy wymiarów. Ważne, co ma się w głowie i jak się do tego podchodzi, jest super!" – napisała inna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (21)
Zobacz także