Blisko ludziFerie zimowe 2021. Czy dzieci jednak będą mogły wyjechać na zimowisko?

Ferie zimowe 2021. Czy dzieci jednak będą mogły wyjechać na zimowisko?

Ferie zimowe 2021 - rodzice wykorzystują lukę.
Ferie zimowe 2021 - rodzice wykorzystują lukę.
Źródło zdjęć: © 123RF
09.12.2020 12:55, aktualizacja: 02.03.2022 19:11

Ze względu na rosnącą liczbę zakażeń koronawirusem, rząd postanowił ujednolicić termin ferii zimowych. Politycy liczą na to, że jeśli najmłodsi pozostaną w czasie przerwy zimowej w domach, liczba nowych zachorowań spadnie. Patrząc jednak na przepisy, okazuje się, że istnieje luka, którą można wykorzystać, aby wysłać dziecko na krótkie wakacje.

Rodzice dzieci w wieku szkolnym dostrzegli szansę na zorganizowanie ferii zimowych: coraz więcej uczniów jest zapisywanych do szkółek sportowych. Powód? Zgodnie z dostrzeżoną luką prawną w przepisach dot. ferii, zgrupowania przygotowujące do zawodów sportowych dalej mogą by organizowane. A to furtka dla tych, którzy chcą, aby ich dzieci wyjechały w czasie przerwy zimowej.

Jedyna możliwość na spędzenie ferii?

Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", w rozporządzeniu dotyczącym ferii zimowych 2021 istnieje luka prawna, którą można wykorzystać. Zgrupowania nie są zakazane, dlatego w sieci przybywa coraz więcej ofert obozów sportowych dla dzieci. Szkółki piłkarskie, pływackie czy narciarskie to tylko zalążek możliwości.

"Są zawody w jeździe na łyżwach, nartach i snowboardzie. Są też pobyty w stadninach konnych. Na przykład pod Warszawą można tam wysłać dziecko na tydzień lub dłużej. Na miejscu poza jazdą konną, dzieci mają zapewnione też nocleg i wyżywienie" - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Im szybciej, tym lepiej?

Luka prawna, którą skrzętnie wykorzystują organizatorzy szkółek, może być niedługo zlikwidowana. Jak przyznaje radca prawny Robert Kamionowski w rozmowie z "DGP", w pełni rozumie zaangażowanie rodziców w wysłanie dzieci na ferie zimowe. Jednak zaznacza, że niedługo wspomniana nieścisłość w prawie może zostać wyeliminowana.

"Rząd może nas zaskoczyć, jak to zrobił przed świętem zmarłych, kiedy z dnia na dzień zamknął cmentarze" - dodał prawnik.

Na razie luka w przepisach cały czas istnieje, więc nic dziwnego, że branża turystyczna na moment się ożywiła. Nadchodzące ferie mogą być w najbliższym czasie jedyną okazją do otwarcia hoteli, pensjonatów czy innych ośrodków wypoczynkowych.