Fryzura i makijaż na studniówkę

Tomasz Piszczek, stylista z warszawskiego Zakładu Fryzjerskiego Agnieszka Płusa, nie ma wątpliwości, że na tak wyjątkową okazję do klasycznego uczesania warto dodać coś ekstra. „Modne są ozdoby we włosach, to może być opaska, tasiemka lub dla tych bardziej odważanych - coś świecącego, lecz dyskretnego” - mówi. Taki dodatek pasuje do każdej fryzury - zarówno delikatnych fal, jak i bardziej finezyjnego upięcia. „Forma fryzury pozostaje dowolna” - podsumowuje Piszczek.

Niekwestionowanym hitem, który sprawdzi się zarówno na wielkie wyjście, jak i na co dzień, wciąż pozostają warkocze. Jedna z najmodniejszych fryzur ubiegłego roku, „nadal jest hot” - przekonuje Tomasz Piszczek i dodaje: „włosy możemy zaplatać w całości lub w części”. To również od nas zależy, czy ułożymy je luźno i pozornie niechlujnie, czy bardziej ściśle, tworząc gładką fryzurę. Pamiętaj, aby na koniec utrwalić ją mocnym lakierem - dzięki temu pozostanie nienaruszona nawet podczas najbardziej szalonej imprezy.

Jeśli jesteś fanką klasyki, zainspiruj się Anją Rubik i postaw na wiecznie modne oraz bajecznie proste do wykonanie zaczesanie włosów do tyłu. Fryzura lepiej sprawdzi się w przypadku włosów półdługich - przy tej długości utrzyma się zdecydowanie dłużej. Jak ją wykonać? Podczas mycia użyj nawilżającej maski, aby nadać włosom gładkości. Następnie, w jeszcze mokre kosmyki wetrzyj mocno utrwalającą piankę - już na tym etapie zaczesuj włosy do tyłu na kształt docelowej stylizacji. Susząc włosy, znów pamiętaj o zaczesywaniu ich do tytułu. Na koniec rozetrzyj w dłoniach wosk i przeczesując palcami włosy, utrwal uczesanie.

Delikatne i eleganckie fale to ponadczasowa, uniwersalna i niewychodząca z mody stylizacja. Możemy ją podziwiać na czerwonych dywanach całego świata i wybiegach największych projektantów. To uczesanie da Ci pewność, że wyglądasz rewelacyjnie. Możesz je wykonać za pomocą grubych wałków lub termoloków (średnica ok. 40 mm), grubej lokówki (średnica ok. 30-36 mm) lub klasycznej prostownicy. Pamiętaj, aby stylizować włosy od góry i nie zawijać końcówek - dzięki temu loki będą trwalsze. Na koniec delikatnie rozdziel pasma palcami i całość spryskaj lakierem zapewniającym elastyczne wykończenie.

Dobór koloru oraz zdobień na paznokciach powinien być uzależniony nie tylko od kreacji, ale także dodatków, makijażu i fryzury. Całość powinna współgrać pod względem kolorystyki i stylu. „Modny w lecie ubiegłego roku efekt lustra i jesienny trend pyłków opalizujących we wszystkich kolorach znowu wracają do łask. Jednak tym razem w mocniejszych i bardziej zdecydowanych zestawieniach. Przy takim manicure zbędna jest mocno zaakcentowana biżuteria, dla której alternatywą staje się brokat na wszystkich paznokciach” - mówi Emilia Bylińska, stylistka paznokci z salonu Mani Mani.

Jeśli stawiasz na bardzo minimalistyczną stylizację i masz ochotę zaszaleć z manicure, wybierz połączenie połysku ze zdobieniami. „Błyszczące paznokcie uzupełniamy prostymi wzorami geometrycznymi lub ornamentowymi. Możemy również zaaplikować cyrkonie, ale uwaga - na maksymalnie cztery paznokcie” - wyjaśnia Bylińska. A co dla nieco mniej odważnych maturzystek? „Brokatowy french lub halfmoon manicure, ewentualnie uniwersalne i pasujące do niemal wszystkiego ombre” - proponuje stylistka paznokci.

Jeśli natomiast zdecydujesz się na błyszczącą sukienkę bądź bardzo intensywne dodatki, dla zachowania równowagi i proporcji postaw na jednolity kolor z matowym wykończeniem. „Odcień warto dopasować do sukni lub na zasadzie kontrastu, przełamać nim całą stylizację. Najmodniejsze obecnie są butelkowe zielenie, śliwka, bordo i zawsze niezawodna czerń, która w macie prezentuje się jeszcze bardziej interesująco” - proponuje Emilia Bylińska z Mani Mani.

Jeśli jesteś fanką klasyki - wybierz idealny dla siebie kolor spośród modnych odcieni neutralnych, tzw. nude lub czerwieni. „Na wielkie wyjście, jakim jest studniówka, najlepiej wybrać manicure hybrydowy. Można go wykonać kilka dni przed balem, a w dniu studniówki nadal będzie prezentował się pięknie i świeżo” - zachęca Emilia Bylińska. Lakier hybrydowy jest trwalszy (dobrze wykonany utrzymuje się nawet dwa tygodnie), nie odpryskuje i nie wymaga długiego czasu wysychania.