GotowaniePrzepisyGotowanie w domu - cztery kroki, by zmienić obowiązek w prawdziwą przyjemność

Gotowanie w domu - cztery kroki, by zmienić obowiązek w prawdziwą przyjemność

Codzienne przygotowywanie posiłków dla rodziny nie jest łatwym zadaniem. Szczególnie jeśli podchodzimy do niego ambitnie - nie korzystamy z dostępnych w sklepach gotowców i staramy się, by nasze menu było zdrowe, smaczne i różnorodne. Mimo wszystko gotowanie nie musi być męczącym, nudnym obowiązkiem. Jeśli dobrze się do niego przygotujemy, możemy zmienić je w kulinarną przygodę.

Gotowanie w domu - cztery kroki, by zmienić obowiązek w prawdziwą przyjemność
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

27.04.2017 | aktual.: 28.04.2017 10:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Krok pierwszy - zakup podstawowych akcesoriów
Wiele kuchennych czynności możemy sobie uprościć, kompletując odpowiedni sprzęt. Nieocenione usługi oddadzą nam nie tylko wielofunkcyjne roboty, ale także proste i niedrogie urządzenia. Dobra obieraczka, krajalnica do warzyw czy jajek, nożyczki do ziół, pojemniki do mrożenia np. bulionu, ręczny blender czy szybkowar, wyraźnie skrócą czas przygotowania posiłków.
Będąc na zakupach, warto pomyśleć też o gadżetach, które zmienią nudne gotowanie w tworzenie małych dzieł sztuki. Z całą pewnością przydadzą się też np. foremki do pieczenia, dzięki którym będziemy mogli przygotować wspaniałe wypieki czy słodkie, czekoladowe ciasteczka.

Krok drugi - zadbaj o dobre produkty
Jeśli chcemy, by gotowanie było łatwe i przyjemne, powinniśmy zadbać o mądre zaopatrzenie spiżarni. Wracając później z pracy, nie będziemy musieli jechać do sklepu po niezbędne produkty. Po prostu dopasujemy jadłospis do żelaznych zapasów i tego, co akurat znajduje się w lodówce.
Warto pamiętać, by w domu zawsze były niewymagające dużych nakładów czasu i pracy artykuły spożywcze, jak makaron, ryż czy kasza. W zamrażalniku powinny znaleźć się za to mrożone warzywa. Aby je zaserwować, wystarczy przez kilka minut podsmażyć lub udusić je na patelni. Przyda się też gotowy bulion, podzielony na porcje i zamrożony. Dzięki takiej bazie przygotowanie aromatycznej zupy czy sosu zajmie znacznie mniej czasu.
Nawet deser da się wyczarować w kilka minut. Warunek konieczny – musimy mieć w domu odpowiednie produkty. Przydadzą się owoce - jeśli nie mamy świeżych, mogą być z puszki lub w postaci naszych własnych przetworów - i koniecznie czekolada oraz kakao. Te trzy składniki wystarczą by przygotować np. pyszny mus czekoladowy z owocami. A jeśli mamy jeszcze mąkę, jajka, ziarenka sezamu i trochę czasu, wyczarujemy wspaniałe babeczki, a nawet domowe sezamki.

Krok trzeci - bez pośpiechu
Najwięcej radości i satysfakcji sprawia wyczarowanie w kuchni naprawdę spektakularnych dań. Zazwyczaj wymaga to jednak sporo czasu. Dlatego najlepiej zaplanować kulinarne szaleństwo z pewnym wyprzedzeniem. Nie ma sensu zabierać się za dania wymagające długotrwałego pieczenia, jeśli wróciliśmy późno z pracy, a następnego dnia czeka nas wczesna pobudka. Nawet jeśli na początku jesteśmy pełni zapału, bardzo prawdopodobne, że poczujemy się zmęczeni i zirytowani, zanim gotowanie dobiegnie końca. Za to w wolny dzień, kiedy nigdzie się nie spieszymy, możemy naprawdę zaszaleć. Zaplanujmy przygotowanie dań, które przypominają nam smaki dzieciństwa czy kuszą z opasłych tomów książek kucharskich.
Żeby choć od czasu do czasu gotowanie stało się prawdziwym świętem, warto mieć w szufladzie kilka przepisów na prawdziwie królewskie dania, które zawsze poprawiają nam humor.
Długie weekendy majowe to doskonała okazja, by zajrzeć do zeszytów z zapiskami mamy czy babci i sięgnąć do kulinarnych korzeni. Nie musimy jednak ślepo kopiować receptur, które w nich znajdziemy. Dawne przepisy mogą być inspiracją dla szukania nowych propozycji na wykorzystanie tradycyjnych produktów - zarówno tych wytrawnych, jak i słodkich.

Krok czwarty - rodzinne gotowanie
Samotne zmaganie się z przygotowywaniem posiłków może wydawać się przykrym obowiązkiem. Sytuacja zmieni się diametralnie, jeśli zrobimy z tego rodzinne święto. Do zabawy przekonajmy zwłaszcza dzieci. Mali kucharze prawdopodobnie nie będą zainteresowani gotowaniem ziemniaków czy smażeniem mięsa. Jednak przygotowywanie sałatek czy deserów to już zupełnie inna sprawa. Pozwólmy dzieciom komponować surówki, mieszać warzywa z sosem, dodawać przyprawy - nawet jeśli połączenie smaków za pierwszym razem nie będzie idealne.
Kropką nad i każdego posiłku jest deser. To także ulubione dania dzieci, dlatego chętnie włączą się do przygotowań. Nawet kilkulatek poradzi sobie z obsługą miksera czy ugniataniem dłońmi ciasta, a przygotowywanie babeczek czy pierniczków to ulubione zajęcie dzieci. Piękne foremki do ciastek i nieograniczony dostęp do czekolady z pewnością wzbudzą ich ogromny entuzjazm.
Niecodzienną atrakcją może być również dekorowanie deserów przez nasze pociechy. Świetnie nada się do tego kakao czy czekotubka. Własnoręczne wzory tylko dodadzą uroku wspólnie stworzonym słodkościom.

Partnerem artykułu jest E.Wedel

gotowanieprzyjemnośćrodzina
Komentarze (3)