Grał Osę w "Plebanii". Dziś jest nie do poznania
Maciej Wilewski zyskał popularność dzięki roli w serialu "Plebania", gdzie wcielił się ochroniarza Osę. Dziś aktor jest nie do poznania.
Osa z "Plebani" szturmem podbił serca widzów, stając się jedną z kluczowych postaci produkcji. Maciej Wilewski niestety w ostatnich latach zmagał się z poważnymi problemami. Jak obecnie wygląda jego życie?
Maciej Wilewski szczerze o problemach zawodowych
Pandemia miała ogromny wpływ na życia milionów z nas. Boleśnie przekonała się o tym m.in. branża rozrywkowa, która wówczas nie mogła realizować kolejnych projektów. To z kolei wiązało się z utratą pracy przez wielu artystów. Wśród nich znalazł się także Maciej Wilewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paweł Stasiak o boleriozie. Jak się czuje? "To jest sinusoida"
- Zostałem ochroniarzem. Tyle rzeczy zrobiłem w życiu, a znowu jestem w tym samym miejscu dlaczego? Dochodzenie do siebie zajęło mi trochę dłużej, dopiero w połowie kwietnia zacząłem pracę, mam zmiany 24/48 godzin - zdradził w "Pytaniu na śniadanie".
Aktor miał już zresztą doświadczenie w tej profesji, bowiem w ten sposób dorabiał także na studiach. Z czasem Wilewski zaczął układać swoje życie na nowo. - Można było zwariować już, zacząłem prowadzić wideoblog "Aktor w pandemii", byłem przerażony tym, co się stało, to jest walka o przetrwanie - dodał.
Artysta nigdy się jednak nie poddał, wracając w wielkim stylu na szklane ekrany zarówno w reklamach, jak i popularnych serialach, takich jak np. "Leśniczówka". Sprawdza się również w stand-upie.
"Plebania" odmieniła jego życie
Maciej Wilewski nie ukrywał, że rola w serialu "Plebania" miała być tylko krótką przygodą. On postanowił jednak podejść do sprawy bardzo poważnie.
- W scenie miałem jeść bułkę z kiełbasą. Aby było śmieszniej, wymyśliłem, że w kontrze do mojego partnera - ochroniarza twardziela, zagram nieudacznika. Dlatego konsumując, usmarowałem się masłem, wypadała mi kiełbasa, po czym układałem ją na kanapce, zaglądałem do środka bułki. Drugiego dnia z kolei kombinowałem z jabłkiem - mówił cytowany przez Goniec.pl.
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.