Grała w "Seksmisji". Jej córka jest znaną aktorką
Widzowie kojarzą ją m.in. z roli Krystyny w serialu "M jak miłość". W 2001 roku przeżyła osobistą tragedię — jej mąż, operator Piotr Sobociński, zmarł podczas pracy nad jednym z filmów w Kanadzie. 8 sierpnia Hanna Mikuć skończyła 68 lat.
09.08.2023 | aktual.: 09.08.2023 20:16
Hanna Mikuć urodziła się w Łodzi i tam też ukończyła studia na wydziale aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera. Po studiach występowała m.in. na deskach teatru Ateneum i Teatru Dramatycznego.
Choć obecnie wielu widzów kojarzy ją przede wszystkim z roli Krystyny, matki Kingi Zduńskiej w serialu "M jak miłość", aktorka ma na swoim koncie role w innych, kultowych już produkcjach, jak m.in. "Seksmisja" Juliusza Machulskiego, gdzie wcieliła się w postać strażniczki Lindy, "Spowiedź dziecięcia wieku" w reżyserii Marka Nowickiego czy "Nieciekawa historia" Wojciecha Jerzego Hasa.
Hanna Mikuć. Życie rodzinne
Na planie tego ostatniego filmu poznała operatora Piotra Sobocińskiego, który niedługo później został jej mężem. Łączyła ich nie tylko miłość, ale i wspólne pasje - mąż aktorki był cenionym operatorem filmowym. Za zdjęcia do tryptyku "Trzy kolory. Czerwony" otrzymał nominację do Oscara, dzięki czemu światowa kariera stała przed nim otworem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Para doczekała się trójki dzieci, które - jak się okazało po latach - poszły w ślady rodziców. Syniowie: Piotr i Michał także zostali operatorami filmowymi. Pierwszy z nich pracował m.in. przy takich produkcjach jak "Wołyń" czy "Boże ciało", z kolei młodszy współpracował przy powstawaniu filmu "Sztuka kochania". Córka pary, Maria, podobnie jak mama, ukończyła Akademię Teatralną i została aktorką. Niedawno zagrała jedną z głównych ról w serialu "Sexify".
"W naszej rodzinie jest dość monotonnie: synowie wykonują ten sam zawód, co ojciec i dziadek, a Marysia jest trzecim pokoleniem aktorów. Moim marzeniem było, żeby dzieci wybrały mniej stresogenne zawody. Ale mleko się rozlało" - mówiła w rozmowie z "Show".
Nagle przerwana miłość
W latach 90. Hanna Mikuć zrezygnowała na pewien czas z aktywnego grania i skupiła się na wychowaniu dzieci. Cała rodzina podróżowała po świecie, towarzysząc Sobocińskiemu w pracy nad kolejnymi produkcjami. W 2001 roku rodzinę dotknęła jednak tragedia - w wieku 43 lat mąż aktorki zmarł na zawał. Przebywał wtedy w Kanadzie na planie filmu "24 godziny".
"Stres związany z pracą przyczynił się do śmierci mojego męża. Nasze życie stało się gonitwą. Ciągle szukaliśmy czegoś więcej. I to jest strasznie niebezpieczne. Kariera wcale nie przyniosła nam szczęścia ani spełnienia" - wyznała po latach w wywiadzie dla "Rewii".
Po powrocie z dziećmi do Polski Mikuć ponownie zaczęła występować na ekranie. Oprócz "M jak Miłość" wystąpiła też w "Ojcu Mateuszu", "Pensjonacie pod Różą" czy "Na dobre i na złe".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl