Żyć lepiejSą już blisko granicy z Polską. Ich pojawienie się to zły znak

Są już blisko granicy z Polską. Ich pojawienie się to zły znak

Do Niemiec dotarły szerszenie azjatyckie, które sieją spustoszenie wśród populacji pszczół miodnych oraz innych owadów. Problem zauważalny jest również w innych krajach Europy.

Szerszenie azjatyckie grasują na terenach Niemiec
Szerszenie azjatyckie grasują na terenach Niemiec
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Na terenie Niemiec zauważono gwałtowny wzrost populacji szerszeni azjatyckich. Gatunek żywiący się pszczołami miodnymi oraz innymi mniejszymi od siebie owadami pojawił se m.in. w całym kraju Saary. 

Federalny Urząd Ochrony Przyrody zapowiedział, że możliwe jest rozprzestrzenianie się owadów do kolejnych landów, co bardzo niepokoi ekologów. Niskie temperatury w trakcie zimy oraz łagodna aura bez wiosennych przymrozków sprzyjają dalszemu rozmnażaniu się szerszeni azjatyckich (Vespa velutina).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szerszenie azjatyckie zagrażają rodzimym insektom oraz rolnictwu 

Jak podaje organizacja ekologiczna NABU, szerszeń azjatycki jest znany z polowania na pszczoły miodne, lecz żywi się także muchami, chrząszczami i dzikimi pszczołami. Według Kristin Krewenki, reprezentującej niemiecki związek pszczelarzy, duża kolonia azjatyckich szerszeni może skonsumować znacznie więcej niż 11 kilogramów owadów rocznie. Ponadto ta odmiana szerszeni często atakuje owoce.

Obecnie jednak brakuje danych na temat interakcji między azjatyckimi szerszeniami a rodzimymi, chronionymi europejskimi szerszeniami, ani o wpływie polowania na inne owady na ekosystem, co mocno martwi ekologów.

Jak podaje gazeta.pl powołując się na słowa Martina Klatta, eksperta ds. pszczół z organizacji ekologicznej NABU: "Nie wiadomo, jaki będzie wpływ tego szybko rozprzestrzeniającego się gatunku na nasz rodzimy świat owadów". Populacja szerszeni azjatyckich jest mocno rozpowszechniona na południowym zachodzie Europy, zwłaszcza w Portugalii i na terenach upraw winorośli w Galicji.

Obecnie nie ma skutecznej metody walki z insektami z Azji

Regiony dotknięte problemem azjatyckich szerszeni korzystają z portali zgłoszeniowych, gdzie społeczeństwo może raportować obserwacje oraz lokalizacje gniazd owadów. W zeszłym roku w Badenii-Wirtembergii odnotowano 550 przypadków gniazd - co stanowi 20-krotny wzrost w porównaniu z rokiem 2022. W Nadrenii-Palatynacie, według ministerstwa środowiska, w 2023 roku zgłoszono i usunięto około 430 gniazd.

Vespa veluatina zagraża pszczołom miodnym
Vespa veluatina zagraża pszczołom miodnym© Adobe Stock

Landem, który do tej pory nie został dotknięty problemem szerszeni azjatyckich, jest Saksonia-Anhalt. Jednak i tutaj pojawiają się obawy, dotyczące pojawiania się nowych siedlisk insektów. Z tego powodu w połowie marca władze regionu wezwały do obserwacji i raportowania przypadków na dedykowanej platformie zgłoszeniowej. Federalny Instytut Ochrony Przyrody podkreśla, że kraje związkowe utrzymują stały kontakt w kwestii gatunków inwazyjnych.

"Obecnie również rozważają stworzenie wspólnej ogólnokrajowej platformy do zgłaszania gatunków wczesnego rozpoznawania. Żaden z ekspertów nie wierzy, że azjatycki szerszeń kiedykolwiek zniknie z Niemiec. - Możemy tylko liczyć na ograniczenie - powiedział Benjamin Waldmann, cytowany przez gazeta.pl.

Gatunek szerszeni azjatyckich zamieszkuje Chiny, Indie oraz Wietnam. Do Europy przybył około 20 lat temu i szybko rozprzestrzenił się na terenach Francji, Hiszpanii oraz Portugalii.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie