Grażyna Torbicka w śmietankowej sukni olśniewa w Cannes
Jak gwiazda Złotej Ery Hollywood
Już po raz 70. we francuskim Cannes rozdane zostały najbardziej prestiżowe nagrody w świecie kinematografii. Stałą bywalczynią festiwalu jest polska dziennikarka - Grażyna Torbicka. Gwiazda, która dopiero co skończyła 58 lat przyćmiła młodsze koleżanki. Zrobiła naprawdę piorunujące wrażenia na zebranych. Wiemy, skąd pochodziła jej kreacja i jak wyglądały przygotowania do tego ważnego wydarzenia.
Suknia od polskiej projektantki
Podczas festiwalu Grażyna Torbicka miała okazję obejrzeć premierę filmu "The Beguiled", przeprowadzała wywiady z aktorami, a później celebrowała 20-lecie L'Oreal Paris na Festiwalu w Cannes. Ambasadorka L’Oreal Paris zaprezentowała się w stylizacji polskiej projektantki. Postanowiłyśmy zajrzeć za kulisy samych przygotowań. Viola Piekut w rozmowie z nami podkreśliła, że wspaniale wspomina przygotowania i czuje się naprawdę spełniona. Dopieściła wszystko w najdrobniejszym szczególe. Pani Grażyna miała przygotowane dwie walizki z wersją casualową i wieczorową. Wieczorowych kreacji było łącznie cztery. Wszystkie pochodziły z najnowszej kolekcji na 2018 rok.
Biel rządzi na canneńskim czerwonym dywanie
Odcienie bieli powracają do łask. Zdominowały nawet festiwal w Cannes. Na tego typu kolory postawiły między innymi Kendall Jenner, Adriana Lima, Lily Collins, Emily Ratajkowski czy Nicole Kidman. Niektóre kreacje do złudzenia przypominały suknie ślubne. Inne z kolei odkrywały więcej niż zasłaniały. Grażyna Torbicka - jak na ikonę stylu przystało - wybrała projekt, który oczarował wszystkich. Viola Piekut wyznała, że suknia dziennikarki była przygotowana z myślą o kobiecie z ogromną klasą i elegancją.
- Grażynka radziła się mnie, którą suknię ma wybrać na ten konkretny wieczór. Ja nie zrozumiałam wtedy, na który wieczór, bo była jeszcze premiera filmu "Człowiek z żelaza" i pomieszały mi się te dwie premiery. To była kreacja najbliższa mojemu sercu, dlatego bardzo zależało mi żeby pojawiła się w niej na tej najważniejszej gali. Ale Grażynka wykazała się świetną intuicją i wybrała właśnie tę właściwą, najeksluzywniejszą - wspomniała projektantka w rozmowie z nami.
Suknia od polskiej projektantki
Projektantce zależało, aby kolor kreacji był z kolekcji świeżych barw, pastelowych odcieni cappucino. Wybrała złamaną biel, wpadającą w cappucino. - To nie jest ani krem, ani biel - zaznacza Viola Piekut. Do wykonania sukni projektantka użyła subtelnej i wyrafinowanej koronki, która specjalnie na tę okazję była sprowadzona z Francji. W tej koronce pojawiły się ręczne zdobienia z połyskujących kamieni. Misterne hafty i mieniące aplikacje przyciągały spojrzenia i nadały całości efektu glamour. Jednak największe wrażenie prezenterka zrobiła, gdy się odwróciła.
Plecy w centrum uwagi
Głęboki dekolt w kształcie litery "V" zmysłowo wyeksponował jej plecy. Suknia podkreślała smukłą i kobiecą sylwetkę dziennikarki. Grażyna Torbicka narobiła sporo zamieszania w tej kreacji, godnej hollywoodzkiej gwiazdy. Było kobieco, elegancko i bardzo stylowo, czyli tak jak lubimy najbardziej.
Makijaż i fryzura
Polka postawiła na naturalny makijaż z efektem rozświetlonego oka i ust muśniętych brzoskwiniową pomadką. Swobodne fale, miękko opadające wokół twarzy nadały dziennikarce seksapilu i kobiecego wdzięku. Jak wam podobała się Grażyna Torbicka w Cannes?