Gwiazda kultowego serialu ubiega się o stołek gubernatora stanu Nowy Jork
Na początku tygodnia media obiegła informacja o starcie Cynthii Nixon w planowanych na wrzesień wyborach gubernatora stanu Nowy Jork. Aktorka umieściła na Twitterze spot promujący jej kandydaturę.
20.03.2018 | aktual.: 20.03.2018 11:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W krótkim wideo Nixon podkreśla wielokrotnie miłość do Nowego Jorku, w którym spędziła całe swoje życie. Opowiada o tym, że to miasto ją wykształciło, a teraz kształci jej najmłodszego, 7-letniego syna. Na filmiku szykuje i prowadzi go do szkoły, a także przechadza się ulicami miasta z żoną. Mówi o olbrzymich nierównościach finansowych, jakie trawią stan Nowy Jork, gdzie ekstremalne bogactwo jest zaledwie o kilkadziesiąt kilometrów od krańcowego ubóstwa.
"Połowa dzieci mieszkających w miastach innych, niż Nowy Jork, żyje poniżej granicy ubóstwa. Jak mogliśmy do tego dopuścić. Kocham to miasto, nigdy nie chciałam mieszkać nigdzie indziej, ale coś musi się zmienić" – mówi w spocie. Jak na kampanię polityczną przystało, wideo bardziej porusza niż zajmuje się konkretami, jednak aktorka jest kandydatką może i bez większego doświadczenia, ale całkiem interesującą.
Choć polskiemu widzowi 52-latka może wydawać się przede wszystkim "rudą z Seksu w Wielkim Mieście", Nixon już od kilku lat mocno angażuje się w sprawy społeczne. Cynthia urodziła się i dorastała w Nowym Jorku. Jej ojcem był Walter Nixon, dziennikarz radiowy z Teksasu, który opuścił jej matkę, gdy Cynthia miała kilka lat. Tuż po rozstaniu sytuacja nie wyglądała wesoło, dziewczynka z matką mieszkała w jednopokojowym mieszkaniu komunalnym, z dala od krewnych, jako że Anne Nixon pochodziła z Chicago i nie miała znajomych w mieście.
Kiedy Cynthia poszła do szkoły, okazało się, że świetnie radzi sobie z nauką, a do tego ma talent wokalny. Dostała się do kółka teatralnego dla dzieci prowadzonego na Broadwayu. Już jako 14 latka pojawiła się na deskach kultowego teatru, gdzie grywała z przerwami przez następne dwie i pół dekady. To na Broadwayu zaczęła się jej przyjaźń z Sarą Jessicą Parker, która żeby występować w teatrze przyjechała jako nastolatka z miasteczka w Ohio.
Z czasem Nixon rzadziej pojawiała się na próbach, pochłaniała ją nauka. Po maturze zdawała na wydział Artes Liberales (Sztuki wyzwolone) na Barnard College, części Columbia University, jednej z najlepszych uczelni w Stanach. Dostała się, ale czesne znacznie przekraczało możliwości finansowe jej matki. Wtedy zaczęła chodzić na castingi do filmów. Ruda, wysoka dziewczyna, w dodatku z doświadczeniem na scenie szybko zaczęła zarabiać grając role drugoplanowe, między innymi w filmie Milosa Formana "Amadeusz". Na pierwszym roku studiów grała jednocześnie w dwóch sztukach na Broadwayu, m.in. u boku Jeremy'ego Ironsa.
Przełomem, który przyniósł Nixon rozpoznawalność i pieniądze był jednak serial "Seks w Wielkim Mieście". Twórcy szukali nieogranych twarzy i zdolnych aktorek, a w te kryteria Cynthia, gwiazda teatru, na małym i dużym ekranie pojawiająca się drugoplanowo wpisywała się znakomicie. I tak, 32-letnia matka dwójki dzieci, od 10 lat żona miejscowego nauczyciela, została gwiazdą z pierwszych stron gazet.
W serialu HBO Nixon wcieliła się w rolę nowojorskiej prawniczki, Mirandy Hobbes.
W stronę działalności publicznej pchnęły ją wydarzenia z życia osobistego. W 2006 roku, tuż po rozstaniu z mężem i końcu zdjęć do serialu u Nixon zdiagnozowano raka piersi. Od tego czasu zaczęła angażować się w kampanie na rzecz profilaktyki raka piersi i mówić publicznie o chorobie. W 2009 roku Cynthia zszokowała opinię publiczną zaręczając się z kobietą, aktywistką Christine Marinoni, walczącą głównie o poprawę jakości amerykańskiej edukacji. Trzy lata później Marinoni urodziła syna, którego wspólnie wychowują.
"Nie wydaje mi się, żebym jakkolwiek się zmieniła. Całe życie byłam z mężczyznami i nie sądziłam, że mogłabym się zakochać w kobiecie, ale kiedy to się stało, nie wydawało mi się to dziwne" – skomentowała z prostotą. W następstwie Nixon zaczęła aktywnie walczyć o prawa osób homoseksualnych w Stanach, miedzy innymi o legalizację ślubów.
Amerykanie kochają znana twarze i wzruszenia. Nie przeszkadzał im prezydent, który zaczynał od drugoplanowych ról amantów i marnych westernów. Arnold Schwarzenegger, były kulturysta bez matury z powodzeniem sprawował dwukrotnie urząd gubernatora Kalifornii. Na tym tle Cynthia Nixon nie jest wcale źle przygotowaną kandydatką. Jest absolwentką prestiżowej uczelni, aktywistką o sporej wrażliwości społecznej. Jest dobrą reprezentantką dla środowisk LGBT, a także dla młodych matek. Nie do pogardzenia jest też jej status ikony. Bohaterki serialu "Seks w Wielkim Mieście", z którymi zlały się wcielające się w nie aktorki, dla rzesz kobiet na całym świecie symbolizują wolność seksualną i niezależność ekonomiczną. A na symbole w historii głosowano już nie raz.