Utrwalają makijaż, redukują niedoskonałości i pielęgnują. Bazy pod makijaż są niezastąpione, choć ostatnio zmagały się ze złą prasą. Niektóre z nich zawierają bowiem silikony, które mogą zatykać pory skóry i mocno ją obciążać. Dlatego zamiast rezygnować z bazy szukaj tych, które mają jak najmniej szkodliwych składników. Te niepozorne produkty mogą zdziałać cuda. Jeśli tylko sięgniemy po odpowiednią bazę, możemy przeżyć pozytywne zaskoczenie.
Utrwalają makijaż, redukują niedoskonałości i pielęgnują. Bazy pod makijaż są niezastąpione, choć ostatnio zmagały się ze złą prasą. Niektóre z nich zawierają bowiem silikony, które mogą zatykać pory skóry i mocno ją obciążać. Dlatego zamiast rezygnować z bazy szukaj tych, które mają jak najmniej szkodliwych składników. Te niepozorne produkty mogą zdziałać cuda. Jeśli tylko sięgniemy po odpowiednią bazę, możemy przeżyć pozytywne zaskoczenie.
Baza korygująca
Nakładanie zbyt wielu produktów naraz może podrażniać skórę i powodować stany zapalne. Dlatego dobór bazy należy uzależnić od stanu cery. Przy problemach z trądzikiem wskazane jest zastosowanie bazy, która przygotuje skórę do nałożenia podkładu i poprawi jej kondycję jednocześnie.
Baza korygująca Photo Finish More Than Primer Blemish Control z 2 proc. kwasem salicylowym marki Smashbox. Cena 159 zł/30 ml.
Małgorzata Mrozek / AK / Kobieta WP
<b>Im mniej, tym lepiej</b>
Bazą pod podkład nie musisz wcale zakryć całej twarzy. Jak sama nazwa na to wskazuje, jest to baza, a nie fluid, który ma dawać końcowy efekt. Zadaniem bazy jest wygładzenie cery, wyeliminowanie widocznych porów skóry i rozproszenie światła. Aplikując ją na twarz wystarczy ograniczyć się do małej kropli kosmetyku. W przeciwnym wypadku efekt będzie daleki od oczekiwanego.
Na zdjęciu baza naturalna baza pod podkład od Zuii. Cena 125 zł/30 ml.
Baza pod tusz do rzęs
Często odpowiedniego przygotowania do nałożenia makijażu wymaga nie tylko skóra, ale i rzęsy. Kremowa baza pod tusz ułatwia rozprowadzanie mascary, jednocześnie przedłużając jej trwałość. Nierzadko jest też stosowana samodzielnie. W takim przypadku wydłuża, pogrubia i podnosi rzęsy, a dzięki składnikom aktywnym działa też odżywczo i nawilżająco.
Na zdjęciu baza pod tusz do rzęs od Mary Kay. Cena 70 zł/8 g.
Baza pod oczy
O ile stosowanie przedłużającej trwałość cieni bazy do powiek jest całkiem oczywiste, o tyle nie można tego powiedzieć o produktach służących pielęgnacji skóry pod oczami. Na drogeryjnych półkach pojawiają się jednak i takie kosmetyki, które dzięki nawilżającej formule redukują kurze łapki i ciemne worki pod oczami.
Nawilżająca baza pod oczy Photo Finish Hydrating Under Eye Primer marki Smashbox. Cena 119 zł/10 ml.
Baza do ust
Problemy z pielęgnacją warg najczęściej pojawiają się zimą, kiedy wskutek niższych temperatur usta stają się spierzchnięte. Jeśli więc zauważyłyśmy, że makijaż ust jest nietrwały, a efekt daleki od oczekiwanego, przed nałożeniem szminki zaaplikujmy bezbarwną bazę. Taki produkt nie tylko przedłuża czas utrzymywania się pomadki, ale i nawilża oraz wygładza usta.
Baza Prep + Prime Lip od MAC Cosmetics. Cena 70 zł/1,7 g.
Barwna formuła
Jeśli twojej cerze nie wystarczy klasyczna baza matująca, rozważ użycie produktu zabarwionego, który redukuje różne niedoskonałości skóry. Odcień liliowy rozjaśni bladą, ziemistą cerę, zielony - zredukuje zaczerwienienia, a różowy - doda skórze blasku.
Różowa baza That Gal marki Benefit Cosmetics, która dzięki wyciągowi z malin i rumianku wygładza i rozświetla poszarzałą skórę. Cena 135 zł/11 ml.