FitnessHipnoza – po co i dla kogo?

Hipnoza – po co i dla kogo?

Masz depresję, męczy cię bezsenność, masz jakieś nałogi, a może twojego mężczyznę dręczy przedwczesny wytrysk? Nie martw się na te i inne problemy jest hipnoza.

Hipnoza – po co i dla kogo?
Źródło zdjęć: © wptv-rozrywka-kamera

21.05.2007 | aktual.: 28.05.2010 02:06

Masz depresję, męczy cię bezsenność, masz jakieś nałogi, a może twojego mężczyznę dręczy przedwczesny wytrysk? Nie martw się na te i inne problemy jest hipnoza.

Myślisz, że hipnoza to jakieś czary mary, hochsztaplerskie sztuczki albo wymysły nawiedzonych. Tymczasem okazuje się, że w stanie hipnozy możesz być każdego dnia i nawet sobie nie zdajesz z tego sprawy.

Uwaga! Hipnozuję się

Słowo hipnoza pochodzi od greckiego hipnos, czyli sen. Hipnoza to nic innego, jak stan głębokiego spoczynku. Jest to taki moment, gdy jesteś pomiędzy snem, a jawą. Możesz osiągnąć ten moment podczas głębokiego relaksu. Sława hipnozy wzięła się właśnie z tego, że gdy jesteś w takim stanie możesz być podatna na sugestię. Możesz, ale nie musisz.

Hipnoza od wieków wzbudzała spore kontrowersje. Chociaż każdy z nas był kiedyś w stanie hipnozy. Zawsze wtedy, gdy jesteś czymś pochłonięta, na przykład gdy czytasz książkę, gdy oglądasz telewizję, gdy jedziesz samochodem lub wykonujesz każdą inną czynność i jesteś tak zaabsorbowana, że nawet nie słyszysz swojego imienia, gdy ktoś cię woła, to bądź pewna, że jesteś w hipnozie. W stanie hipnotycznym są też często zakochani, którzy żyją jak w transie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Z hipnozą przez historię

W związku z tym, że hipnoza jest naturalnym zjawiskiem nie ma jakiegoś twórcy czy autora. Każdy z nas może być jej twórcą. Patrząc na historię hipnozy można powiedzieć, że była ona stosowana i w starożytnej Grecji i w Egipcie i przez buddyjskich mnichów. Znali ją nawet Sumerowie. Tamtejsi lekarze leczyli za pomocą hipnozy. W Egipcie używano do tego celu błyszczącej tarczy, która męczyła wzrok i wprowadzała w trans. Zaś w Grecji kapłani szeptali odpowiednie słowa podczas snu, które miały pomóc w uzdrawianiu chorych. W Rzymie zaś doszło wręcz do pojedynku filozofów, którzy spierali się, który z nich ma większe moce. I tak Plotyn i Olimpiusz przez moment wpatrywali się w siebie, gdy wtem pierwszy z nich krzyknął: „Spójrzcie! Ciało Olimpiusza skręca się z bólu” i rzeczywiście tak się stało.

W XVII wieku rolnicy stosowali hipnozę do usypiania gdaczących kur. Kładli głowę kury na ziemi i rysowali przed nimi linię. Nie wiedzieć, czemu kury to usypiało. Później w XIX w. hipnoza mozolnie przedostawała się do świata nauki. Stosował ją Freud, czy słynny psychiatra Milton H. Erickson, który oficjalnie wprowadził ją do nauki. Erickson za pomocą hipnozy uleczył 3000 ludzi, napisał ponad 100 prac z dziedziny hipnozy oraz praktykował ją przez wiele lat tym samym czyniąc z hipnozy metodę terapeutyczną.

Dla kogo?

Tak naprawdę hipnoza jest dla każdego. Każdy może korzystać z jej dobrodziejstw, by polepszyć swoje życie. Dzięki hipnozie możesz wprowadzić się sama, bądź przy pomocy drugiego doświadczonego hipnotyzera w taki stan, gdy do twojej podświadomości przenikną pewne idee, które wydobędą twoje moce. Tym niemniej warto polecić ją osobom, które borykają się z problemami typu:
- nerwica
- lęki i fobie
- depresja
- bulimia i anoreksja
- problemy natury seksualnej – przedwczesny wytrysk, jak i brak orgazmu u kobiet

Po co?

Hipnoza pozwala odblokować naszą psychikę. Podczas hipnozy nasz umysł pozwala na wprowadzenie pozytywnych i upragnionych zmian w osobowości. Pomaga pobudzić naturalne zdolności organizmu, wprowadzić stałe zmiany np. eliminując niechciane nawyki czy uzależnienia, np. palenia. Dzięki hipnozie można zwiększyć pewność siebie. Dzięki hipnozie można się przenieść w przeszłość, by przypomnieć sobie wspomnienia zamknięte w umyśle, a które wpływają na nasze obecne zachowanie. Pomaga w samopoznaniu i wydobyciu swoich zdolności. Ma też spore zasługi na polu uzdrowień różnych chorób od migreny i bólu głowy począwszy, aż po przeprowadzanie poważnych operacji pod wpływem hipnozy.

Podsumowując, jeśli trapi cię jakikolwiek problem wypróbuj hipnozę. Pamiętaj jednak, by udać się do doświadczonego hipnotyzera, popytaj wśród znajomych, byś nie trafiła na jakiegoś udawacza. Jeśli dzięki Ericksonowi przyjęto hipnozę do świata nauki, możesz się czuć bezpieczna stosując tą metodę do uleczenia swego ciała i duszy. Warto dodać, że podobno jeśli nie chcesz zostać zahipnotyzowana, to nie uda się to bez twojej woli, oraz nikt nie jest cię w stanie zmusić do robienia rzeczy, które są sprzeczne z tobą. Poszukaj jakiegoś dobrego eksperta, zaufaj mu i… powodzenia!

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)