Hubert Urbański szczerze o farbowaniu włosów. "Błąd życia"

Bez wątpienia jednym ze znaków rozpoznawczych Huberta Urbańskiego są jego siwe włosy. Prezenter przyznał, że na zafarbowanie siwizny zdecydował się tylko raz, czego teraz żałuje.

Hubert Urbański wspomina farbowanie włosów
Hubert Urbański wspomina farbowanie włosów
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

21.05.2023 12:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Hubert Urbański to prezenter, którego z całą pewnością kojarzy każdy fan "Milionerów". Prowadzący popularny teleturniej zawsze prezentuje się nienagannie i z klasą. W każdym odcinku show pojawia się w eleganckim garniturze. Niedawno Urbański zgodził się zamienić kilka słów z reporterką popularnego portalu internetowego. Dziennikarka spytała prezentera o siwe włosy. Okazuje się, że celebryta pofarbował je tylko raz

"Przyzwyczaiłem do tego, że mam taki kolor włosów"

Popularny prezenter w rozmowie z Kaliną Szymankiewicz przyznał, że pierwsze siwe włosy zauważył na swojej głowie już na studiach. Nigdy jednak się tym nie przejmował - siwienie to w końcu naturalna kolej rzeczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jak tu pracowałem, już byłem szpakowaty. A potem poszło. I to jest trochę tak, no jak wiesz, że masz dwie ręce i po prostu całe życie masz dwie ręce, to tak samo ja mam cały czas siwe włosy, odkąd pamiętam prawie. I się nad tym nie zastanawiam - podkreślił Urbański.

Okazało się, że zafarbowanie siwizny prezenter "Milionerów" zdecydował się tylko raz i niekoniecznie dobrze wspomina ten moment.

Przefarbował się do roli. Nie wspomina tego najlepiej

Hubert Urbański wspomniał, że w jednym ze scenariuszy bohaterka miała powiedzieć do odgrywanej przez niego postaci "mam prośbę, już nigdy więcej nie farbuj włosów".

- Czyli musiałem mieć farbowane włosy, żeby ona mogła to powiedzieć. Błąd życia. Raz w życiu zafarbowałem włosy, które miałem... - wspomniał Urbański.

W tamtym czasie na głowie celebryty zagościł kolor ciemnobrązowy. Na nieszczęście barwa, która miała zejść po dwóch tygodniach, trzymała się aż pół roku!

- To było moje jedyne doświadczenie, eksperyment z włosami do filmu. Raz i dobrze. I wystarczy - skwitował na koniec.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (1)