Im mniej kobiet, tym mężczyźni więcej wydają
04.07.2012 15:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeśli wydaje się, że brakuje kobiet, mężczyźni stają się bardziej impulsywni, mniej oszczędzają i więcej pożyczają, a przynajmniej tak wynika z badań Carlson School of Management Uniwersytetu w Minnesocie.
Jeśli wydaje się, że brakuje kobiet, mężczyźni stają się bardziej impulsywni, mniej oszczędzają i więcej pożyczają, a przynajmniej tak wynika z badań Carlson School of Management Uniwersytetu w Minnesocie. Podobne zjawisko daje się zaobserwować wśród zwierząt – jeśli jest mało samic, samce bardziej rywalizują o dostęp do partnerek. W jaki sposób robią to ludzie? Najczęściej przez pieniądze, prestiż i kupowane produkty.
Aby sprawdzić, czy teoria, że proporcje liczby kobiet i mężczyzn mają wpływ na ekonomię, ma rację bytu, badacze dali uczestnikom do przeczytania artykuły, w których opisywano lokalną społeczność jako liczącą więcej mężczyzn niż kobiet. Potem biorący udział w eksperymencie mieli odpowiedzieć na pytanie, ile zaoszczędziliby miesięcznie z wypłaty i na ile zadłużyliby się za pomocą kart kredytowych na wydatki bieżące. Kiedy mężczyźni uważali, że liczba kobiet jest zbyt niska, ich chęć do oszczędzania spadała o 42 procent. Na dodatek pragnęli zadłużyć się na kwoty wyższe o 84 procent.
W innym badaniu ochotnikom pokazano zestawy zdjęć, w których było więcej kobiet, więcej mężczyzn bądź po równo obu płci. Po przyjrzeniu się wizerunkom badani musieli zdecydować, czy wolą otrzymać pewną sumę pieniędzy następnego dnia, czy większą po upływie miesiąca. Kiedy na zdjęciach było niewiele kobiet, mężczyźni znacznie chętniej sięgali po dwadzieścia dolarów od razu.
Według Vladasa Griskeviciusa, jednego z badaczy z Carlson School, uczestnicy eksperymentu byli nieświadomi, że proporcje płci wywierały jakikolwiek wpływ na ich zachowanie. — W ekonomii żywy jest pogląd, że decydujemy po starannym przemyśleniu naszych wyborów, że nie jesteśmy jak zwierzęta — komentuje Griskevicius. — Okazuje się, że jednak mamy wiele wspólnego z innymi istotami żywymi i niektóre nasze zachowania są o wiele bardziej odruchowe i podświadome, niż można by przypuszczać.
O ile proporcje płci nie wpływają na decyzje finansowe kobiet, to kształtują ich oczekiwania wobec tego, jak podczas zalotów powinni zachowywać się mężczyźni. Kobiety, które przeczytały artykuł informujący o większej liczbie przedstawicieli płci męskiej niż żeńskiej, spodziewały się, że ich partnerzy wydawać będą więcej na wizyty w restauracjach, prezenty walentynkowe i pierścionki zaręczynowe. W środowisku zdominowanym przez facetów mężczyźni również przewidywali, że będą musieli włożyć więcej środków.
Oprócz przeprowadzania eksperymentów, badacze przejrzeli również archiwa i przeliczyli proporcje płci w ponad 120 amerykańskich miastach. Zgodnie z założeniami, w społecznościach o dużej liczbie młodych mężczyzn było więcej posiadaczy kart kredytowych oraz wyższy poziom zadłużenia.
Wcześniejsze badania wykazały, że reklama, w której występuje atrakcyjna kobieta, może sprawić, że mężczyzna będzie bardziej agresywny albo zainteresowany ostentacyjną konsumpcją. jednak według Carlson School of Management to nie do końca prawda: to, czy kobieta występuje sama, czy jest otoczona przez kilku, czy nawet wielu mężczyzn, może mieć duży wpływ na reakcję, jaką wywoła reklama.
Griskevicius uważa, że konsekwencje dysproporcji płci przekraczają strategie marketingowe i wpływają na różne rodzaje zachowań. — To zaledwie czubek góry lodowej, jeśli chodzi o zachowania w sferze finansów. Nasuwa się niepokojący wniosek, że chodzi w tym o coś więcej niż pieniądze, a mianowicie przemoc i przetrwanie.
(ada/sr)