Trudno nie zauważyć, jak bardzo zmieniła się w ostatnich miesiącach Edyta Górniak. Artystka ciężko pracuje nad swoim wizerunkiem i stara się, by każdy jej stylizacja była niezapomniana. Jej wizerunek został doceniony - podczas gali wręczenia nagród VIVA Comet, artystka otrzymała nagrodę w kategorii Image roku. To wyróżnienie wcale nas nie dziwi - piękna i zdolna piosenkarka potrafi zrobić wrażenie.
Trudno nie zauważyć, jak bardzo zmieniła się w ostatnich miesiącach Edyta Górniak. Artystka ciężko pracuje nad swoim wizerunkiem i stara się, by każdy jej stylizacja była niezapomniana. Jej wizerunek został doceniony - podczas gali wręczenia nagród VIVA Comet, artystka otrzymała nagrodę w kategorii Image roku. To wyróżnienie wcale nas nie dziwi - piękna i zdolna piosenkarka potrafi zrobić wrażenie.
(pho/sr)
POLECAMY:
Edyta Górniak
Artystka musiała się spodziewać tej nagrody, bo na galę VIVA Comet wybrała naprawdę szałową kreację. Nie wiedzieliśmy, że wraca moda na koronkowe sukienki, stylizowane na wzór "babcinych" obrusów, ale w końcu Edyta to trendsetterka. Przezroczysta podomka, pod którą bardzo dokładnie widać czarną bieliznę, utwierdziła wszystkich w przekonaniu, że artystka zasłużyła na nagrodę za Image roku.
POLECAMY:
Edyta Górniak
Edyta zawsze potrafi się ubrać stosownie do okazji. Na uroczystej premierze "Pokaż kotku, co masz w środku", artystka miała na sobie białą suknię - krótszą z przodu, dłuższą z tyłu. Dobrze, że wybrała właśnie taki krój kreacji, bo dzięki temu mogła dodatkowo zaprezentować stylowe, czarne kozaki. Warto zwrócić też uwagę na fryzurę - zaczesane na bok, natapirowane włosy to coś, co dodaje uroku każdej kobiecie.
POLECAMY:
Edyta Górniak
Jakiś czas temu Górniak zrezygnowała z usług stylistów i sama kreuje swój wizerunek. Najczęściej wybiera styl "na nastolatkę". Na jednej z imprez miała na sobie bardzo młodzieńczy zestaw: wytarte jeansy, luźny T-shirt i skórzaną kurtkę. Założyła do tego czarno-białe szpilki, które nieco popsuły efekt. Ale w końcu nikt nie jest doskonały.
POLECAMY:
Edyta Górniak
Artystka zwraca uwagę nie tylko ciekawymi stylizacjami.Trudno nie zauważyć też zmian w jej twarzy - nad wyraz pełne usta i policzki od dawna są przedmiotem spekulacji. I choć artystka stanowczo zaprzeczyła, że poddała się operacji plastycznej, przyznała, że nie jest przeciwniczką ingerencji w urodę. - Nie jestem ani ich zwolenniczką, ani przeciwniczką. Jeśli nie czujemy się komfortowo z naszym ciałem, nie możemy pogodzić się z upływem czasu, to jest to jakiś sposób na podarowanie sobie lepszego samopoczucia. Ale nadużywanie skalpela to pułapka - powiedziała w rozmowie z magazynem Gwiazdy.
POLECAMY:
Edyta Górniak
"Worek na ziemniaki" to jedna z najsłynniejszych stylizacji Edyty. Skąd pomysł na taką kreację? Okazało się, że w niemal identycznej sukience wystąpiła kiedyś Marylin Monroe. Czy Edyta chciała przez to powiedzieć, że czuje się jak "sexbomba"?
(pho/sr)