Jak odblokować auto za pomocą telefonu komórkowego?
Sprytna, nowoczesna kobieta bardzo dobrze radzi sobie za kierownicą samochodu. Jednak czasami nasze auto odmawia nam posłuszeństwa… Zepsuł ci się pojazd, a może zapomniałaś kluczyków? Nie wiesz, co robić, a za 10 minut masz ważne spotkanie.
17.10.2011 16:18
Sprytna, nowoczesna kobieta bardzo dobrze radzi sobie za kierownicą samochodu. Jednak czasami nasze auto odmawia nam posłuszeństwa… Zepsuł ci się pojazd, a może zapomniałaś kluczyków? Nie wiesz, co robić, a za 10 minut masz ważne spotkanie. Nie wpadaj w panikę! Warto zastosować kilka cennych rad, aby nie wzywać pomocy. Na pewno życie kierowcy stanie się o wiele łatwiejsze. Zobacz, jak poradzić sobie w awaryjnych sytuacjach.
Dzięki nowoczesnej technologii szybko zmienia się świat. Motoryzacja również rozwija się w nieustającym tempie. Producenci samochodów wprowadzają wiele udogodnień, aby polepszyć komfort i bezpieczeństwo jazdy. Dlatego współczesne kobiety powinny świadomie z nich korzystać. W rezultacie prowadzenie pojazdu stanie się dużo wygodniejsze.
Zablokowane auto? Użyj telefonu komórkowego!
Zdarzyło ci się, że zgubiłaś kluczyki do samochodu? A może zatrzasnęłaś je w bagażniku? Teraz nie stanowi to już takiego problemu. Nie musisz jechać do domu po zapasowe kluczyki lub prosić, aby ktoś ci je przywiózł. Dzięki nowoczesnej technologii możesz odblokować auto za pomocą telefonu komórkowego.
Wystarczy zadzwonić na telefon komórkowy do osoby, która została w mieszkaniu. Następnie powiedzieć jej, aby zbliżyła kluczyki do telefonu i nacisnęła przycisk odblokowania auta w zapasowych kluczykach. Ty w tym momencie musisz przystawić swój telefon do zamka w drzwiach samochodu na odległość około 30 cm. Po chwili twoje auto powinno otworzyć się. Proste? Pamiętaj, że odległość między osobami łączącymi się przez telefon nie ma żadnego znaczenia. Mogą was dzielić nawet setki kilometrów…
Wpadłaś w poślizg?
Nowoczesne auta posiadają wiele systemów pomagających w trudnych sytuacjach na drodze. Nie tylko umożliwiają prawidłowe parkowanie (czujniki), wychodzenie z poślizgu (ESP) wspomagają hamowanie (ABS), ale również sygnalizują znalezienie się nadjeżdżającego pojazdu w martwym punkcie (Blis). Na przykład Volkswagen wprowadził m.in. w Passacie czy Tiguanie półautomatyczny system „Park Assist”, pomagający kierowcy przy parkowaniu równolegle do drogi.
POLECAMY:
Jeżeli takie systemy stanowią dodatkowy element wyposażenia twojego samochodu, to powinnaś o nich pamiętać i z nich korzystać. Co zrobić jednak, gdy nasze auto nie ma dodatkowych urządzeń? Na pewno większą skuteczność hamowania uzyskasz poprzez hamowanie na granicy pierwszych objawów poślizgu kół. Możesz ją osiągnąć również na spadku poprzez hamowanie silnikiem. Natomiast eksperci radzą, aby na śliskiej powierzchni zawsze hamować pulsacyjnie.
Warto pamiętać, że przy dwukrotnym zwiększeniu prędkości jazdy np. z 20 d0 40 km/h, droga hamowania zwiększy się czterokrotnie z 4 do 16 m. Gdy zaś prędkość zwiększysz trzykrotnie , z 20 do 60 km/h – droga hamowania powiększy się aż dziewięciokrotnie, z 4 do 36 m! Jeżeli chcesz, aby podczas gwałtownego zatrzymania się hamulec od razu zareagował, powinnaś go wcześniej testować. Kontrola hamulca roboczego polega na obserwacji lampki kontrolnej, sprawdzaniu luzu na pedale hamulca i poziomu płynu hamulcowego w zbiorniku.
Problem z autem zimą?
Pamiętaj, aby przed uruchomieniem silnika w niskiej temperaturze otoczenia, ustawić dźwignię zmiany biegów w położenie neutralne. Następnie wciśnij pedał sprzęgła. Dzięki temu odłączysz silnik od skrzyni biegów, w której olej, zgęstniały od niskiej temperatury, utrudnia obrót jego części. Ponadto powinnaś wyłączyć również zbędne odbiorniki prądu. Wśród wielu pań panuje opinia, że na mrozie, aby ruszyć, trzeba porządnie rozgrzać silnik. Nic bardziej mylnego! Takie postępowanie może tylko przyczynić się do jego nadmiernego zużycia. Najlepiej jest uruchomić auto i po 5 sekundach płynnie rozpocząć jazdę. Musimy pamiętać, że silnik samochodu pracujący pod obciążeniem nagrzewa się o wiele szybciej.
Czerwone lampki kontrolne
Zepsuło Ci się auto? A jeśli to wina chłodnicy? Żeby zbadać przyczynę usterki, zawsze uważnie obserwuj lampki kontrolne. Pamiętaj, że po zaświeceniu się w czasie jazdy jednej z nich, powinnaś niezwłocznie zatrzymać pojazd. Na przykład jeżeli zobaczysz, że zaświeciła się czerwona lampka kontrolna z akumulatorem, musisz przerwać jazdę i sprawdzić naciąg paska klinowego. To nie jest trudne. Czasami wystarczy podnieść maskę i zbadać poziom płynu chłodzącego, płynu hamulcowego lub oleju w silniku.
Współczesna motoryzacja często nas zaskakuje. Jeżeli chcesz czuć się pewnie w aucie, to powinnaś uważnie śledzić różne nowinki. Niektórzy producenci samochodów (np. firma Chrysler) wytwarzają modele dostępne w opcji z bezprzewodowym Internetem, kamerą cofania, systemem nawigacji satelitarnej czy innymi, dodatkowymi aplikacjami. Rozwija się także dziedzina nanotechnologii. Polscy naukowcy twierdzą, że w przyszłości będziesz mogła uruchomić samochód za pomocą… karty kredytowej.
(ms/sr)