Jak wyczarować loki i fale?
Są różne sposoby, aby zakręcić włosy. Można to zrobić wałkami, papilotami, lokówką, a nawet prostownicą. Delikatne pukle są kobiece, a w tym sezonie są supermodne. Wiosna to doskonały moment, by zmienić fryzurę. Jeśli wolisz uniknąć radykalnego cięcia, podkręć włosy – będziesz wyglądała interesująco i, przede wszystkim, inaczej niż dotychczas.
08.05.2013 | aktual.: 08.05.2013 14:52
Są różne sposoby, aby zakręcić włosy. Można to zrobić wałkami, papilotami, lokówką, a nawet prostownicą. Delikatne pukle są kobiece, a w tym sezonie są supermodne. Wiosna to doskonały moment, by zmienić fryzurę. Jeśli wolisz uniknąć radykalnego cięcia, podkręć włosy – będziesz wyglądała interesująco i, przede wszystkim, inaczej niż dotychczas.
Najprostszym sposobem na delikatne fale jest zrobienie warkocza na noc. Gdy wieczorem umyjesz włosy, wetrzyj w nie piankę, a następnie delikatnie podsusz. Teraz zapleć warkocza i idź spać z taką fryzurą. Jeśli zrobisz sobie warkocza dobieranego, od czubka głowy, włosy pokręcą się na całej długości. Kiedy rozpuścisz rano włosy, będziesz miała na głowie delikatne fale. Uwaga – nie rozczesuj włosów, bo zepsujesz cały efekt. Pasemka przeczesz palcami (ewentualnie grzebieniem o szeroko rozstawionych oczkach) i całość utrwal lakierem. Jeśli chcesz, aby skręty były mniejsze, a loczków więcej – zrób sobie na noc kilka warkoczyków zamiast jednego.
Kręcenie wałkami
Fale i loki o dowolnej wielkości można wyczarować wałkami oraz papilotami. Jeśli chodzi o wałki, im większa średnica, tym skręt włosa będzie delikatniejszy. Zależy ci na drobnych loczkach? Poszukaj małych wałków. Natomiast tymi dużymi stworzysz łagodne fale. Wałki uniosą również włosy od nasady głowy. Zacznij od umycia włosów i wtarcia w nie pianki. Następnie podsusz kosmyki – powinny być tylko lekko wilgotne. Zacznij od góry: złap wąskie pasemko i owiń je wokół wałka, od końcówek po nasadę. To dość pracochłonny etap. Gdy zawiniesz wszystkie włosy, wysusz je suszarką albo pozostaw do wyschnięcia (może to potrwać nawet kilka godzin). Po tym czasie ostrożnie zdejmij wałki i utrwal fryzurę lakierem.
Termoloki i papiloty
W sklepach i drogeriach dostępne są również tzw. termoloki, czyli wałki termo-ceramiczne, pokryte welurem, który ma chronić włosy. Termoloki najlepiej stosować na suche lub lekko wilgotne kosmyki – wcześniej można w nie wetrzeć piankę albo inny kosmetyk do modelowania. Termoloki szybko się nagrzewają – czasem wystarczy 10-15 minut, aby włosy się zakręciły, choć niekiedy trzeba ten czas wydłużyć, zwłaszcza przy włosach, które są grube i niepodatne na skręcanie.
Podobny efekt uzyskasz, sięgając po papiloty, czyli miękkie wałki z gąbki. Tradycyjne wałki i papiloty mają tę zaletę, że działają bez użycia ciepła, więc nie wysuszają włosów tak bardzo, jak np. prostownica czy lokówka. Również w tym przypadku im papilot mniejszy, tym skręt będzie drobniejszy. Pojedyncze pasemka zawija się wokół papilotów (najlepiej, żeby włosy były lekko wilgotne; warto użyć również pianki). Z papilotami najlepiej iść spać. Rano delikatnie je zdejmujemy, przeczesujemy włosy palcami i utrwalamy lakierem.
A może chusteczką?
Niektóre kobiety kręcą również włosy przy użyciu chusteczek higienicznych, nawilżanych albo… papieru toaletowego. Zasada jest podobna jak przy papilotach. Chusteczkę albo papier składamy w cienki pasek (powinien mieć ok. 15 cm długości) i zawijamy włosy, na końcu robiąc supełek. Można to robić na lekko podsuszonych, jak i wilgotnych włosach. Takie papiloty trzymamy godzinę, dwie (choć najlepiej położyć się tak do łóżka) i na koniec delikatnie rozplątujemy pasemka. Całość delikatnie utrwalamy lakierem.
Kręć prostownicą (i nie tylko)
Jeśli zależy ci, aby efekt utrzymał się długo, fale i loki najlepiej zrobić lokówką albo prostownicą. W obu przypadkach warto jednak pamiętać o preparacie termoochronnym, ponieważ wysoka temperatura niszczy i przesusza włosy. Oba urządzenia stosuj na suche kosmyki. Kręcenie włosów lokówką to żaden problem – owijasz wokół niej pasemka, czekasz chwilę i gotowe. Ciekawy efekt uzyskasz natomiast, sięgając po prostownicę. Kręcenie włosów prostownicą wymaga pewnej wprawy, ale szybko można się tego nauczyć. Wydziel pasemko, chwyć je prostownicą mniej więcej w połowie, urządzenie skręć wokół własnej osi i pociągnij w dół. Pod wpływem wysokiej temperatury kosmyki delikatnie się skręcą.
Wśród urządzeń do kręcenia włosów na uwagę zasługuje jeszcze falownica, gofrownica (karbownica) oraz suszarka z dyfuzorem. Sposób użycia dwóch pierwszych jest bardzo prosty – wystarczy wydzielić z suchych włosów pasemka i je nimi wymodelować. Również w tym wypadku warto sięgnąć po preparat chroniący włosy przed wysoką temperaturą, a całość na końcu spryskać lakierem. Jeśli chodzi o suszarkę z dyfuzorem, mokre włosy susz pasmami, przyciskając suszarkę do głowy i przytrzymując przez kilka sekund. Nie zapomnij o zastosowaniu pianki, a na koniec tylko delikatnie przeczesz włosy palcami.
Jest wiele sposobów, aby zakręcić włosy, a każdy wydaje się równie dobry, w zależności od efektów, jakie chcemy uzyskać. Czasem wystarczy zakręcić włosy w drobne „ślimaczki” i spiąć je gumką albo wsuwką, aby je podkręcić. A jeśli twoje włosy są podatne na skręcanie, spróbuj wklepać w nie piankę i po prostu wysuszyć, delikatnie je ugniatając.
(epn/mtr), kobieta.wp.pl