Jak wygrać walkę z łupieżem
Zimowa pora to okres, który nie sprzyja naszej skórze. Zmarznięte dłonie i stopy, pękające naczynka, a na dodatek białe płatki sypiące się… z głowy. Jednak zima w końcu mija, a łupież zostaje. Jak się go pozbyć?
Zimowa pora to okres, który nie sprzyja naszej skórze. Zmarznięte dłonie i stopy, pękające naczynka, a na dodatek białe płatki sypiące się… z głowy. Jednak zima w końcu mija, a łupież zostaje. Jak się go pozbyć?
Łupież to nadmierne złuszczanie się naskórka skóry głowy, któremu nierzadko towarzyszy stan zapalny i wzmożony świąd skóry. Najczęściej rozwija się u osób borykających się z łojotokowym zapaleniem skóry. Wydziela się wtedy nadmierna ilość łoju z mieszków włosowych i pojawia się łupież tłusty. Jest to nieestetycznie wyglądająca dolegliwość i poważny problem natury medycznej, ponieważ nieleczony łupież w powiązaniu z łojotokiem może doprowadzić nawet do łysienia.
Łupież może się rozwinąć w przypadku nieprawidłowej pielęgnacji włosów. Coraz więcej szamponów i odżywek posiada w swoim składzie składniki uczulające i podrażniające. Do powstania łupieżu mogą się również przyczynić kosmetyki stylizacyjne.
Pierwszymi objawami łupieżu są suche, białe łuski, które opadają, najczęściej na kark i ramiona. W przypadku łupieżu tłustego łuski są o wiele grubsze, często tworzą „zbitą skorupę” na skórze głowy, a ich kolor nie zawsze jest biały, bywa żółtawy. Za taki stan rzeczy odpowiedzialne są m.in. grzyby, drożdżaki, które upodobały sobie ciepłe i wilgotne miejsce (np. łojotok), czyli skórę głowy i hormony, w szczególności androgeny.
Jeżeli zauważymy pierwsze oznaki łupieżu, nie czekajmy na cud - łupież sam nie zniknie. Nie ignorujmy go, ponieważ może być on objawem innych chorób, np. łuszczycy. W początkowych stadiach najlepszym rozwiązaniem jest kupno szamponu przeciwłupieżowego. Ale uwaga! Preparat powinien być kupiony w aptece, a nie w drogerii. Szampony apteczne mają lepszy skład (m.in. ketokonazol) i są o niebo skuteczniejsze. Kiedy rozpoczniemy leczenie, musimy pamiętać, że nie wystarczy raz czy dwa razy zastosować preparat, bo łupież jest bardzo złośliwą dolegliwością, która lubi powracać, nierzadko ze zdwojoną siłą. W cięższych przypadkach oprócz leczniczych szamponów przeciwłupieżowych dermatolog wdraża antybiotykoterapię oraz leki złuszczające do zastosowania zewnętrznego.
Pozbycie się uporczywego łupieżu oznacza wygraną walkę, ale nie wojnę! Łupież lubi powracać. Najlepszym rozwiązaniem jest profilaktyka. Kiedy już skóra głowy jest wolna od łupieżu, powracamy do „zwykłych szamponów”, jednak, aby nie dopuścić do nawrotu, stosujmy co trzecie - piąte mycie włosów szampon przeciwłupieżowy. Jeżeli myjemy włosy codziennie, używajmy leczniczego szamponu raz w tygodniu.
Skóra głowy lubi także ziołowe płukanki. Tak więc po zakończonym leczeniu płuczmy włosy po każdym myciu naparem z ziół stosując delikatny masaż skóry głowy. Najlepsze do tego celu są m.in. skrzyp polny, który dodatkowo wzmacnia cebulki włosowe, liście pokrzywy ograniczające łojotok czy pomocny w walce z łupieżem tymianek pospolity, który również hamuje wypadanie włosów i przyspiesza ich porost.
Zimą skóra głowy jest przesuszona, co sprzyja łupieżowi. Kiedy nie zakładamy czapek, wystawiamy włosy na działanie mrozu i suchego powietrza – stają się wtedy słabsze, matowieją, zwężają się także nasze naczynia krwionośne (wyziębiona skóra głowy). Z kolei noszenie czapek przez osoby borykające się z łojotokiem może doprowadzić do nasilenia jego objawów. Nie ma złotego środka, który w 100 procentach uniemożliwiłby rozwój łupieżu, niemniej warto zapoznać się z kilkoma wskazówkami, które pomogą zapobiegnąć powstawaniu tej przykrej dolegliwości. • Odpowiednia dieta bogata w cynk, krzem, siarkę oraz witaminy z grupy A, B i E
• Stosowanie kosmetyków dobranych do rodzaju włosów
• Noszenie przewiewnych czapek (np. bawełna)
• Unikanie stresu
• Ruch na świeżym powietrzu
• Profilaktyczne stosowanie szamponów leczniczych zawierających w swoim składzie
m.in. ketokonazol