Żyje za 2411 zł miesięcznie. Pokazała, co je
Pani Halina, emerytka z doświadczeniem w laboratorium spożywczym, na stare lata zaczęła karierę w zupełnie innej branży. Została influencerką, która pokazuje, jak zarządzać domowym budżetem, żeby wyżyć z 2411 zł emerytury i jeszcze zaoszczędzić.
Pani Halina, znana z profilu "halinka oszczędza" na Instagramie, regularnie dzieli się swoimi doświadczeniami z życia na emeryturze. W sieci udało jej się zbudować własną pozytywną społeczność, która chętnie przyjmuje jej rady i mocno ją wspiera, co podkreślają pozytywne komentarze.
Seniorka przez lata pracowała w laboratorium spożywczym. Po tym, jak zakończyła swoje życie zawodowe, okazało się, że musi radzić sobie z emeryturą wynoszącą zaledwie 2411 zł miesięcznie. Jest to suma już po podwyżce, o jakiej informowała w kwietniu 2025 r., ciesząc się, że w skali roku będzie otrzymywała 1500 zł więcej. Dlaczego pani Halinka pobiera tak niską emeryturę?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Domowy proszek do prania
- Hurtownia, z którą pracowałam, ona była przemysłowo-spożywcza, bankrutowała, jak wszystkie zresztą przedsiębiorstwa, i musieliśmy ratować zakład. W związku z tym pensje były okrojone, nie otrzymywaliśmy premii - wyjaśniła w jednym z filmików.
Oszczędne życie i zarządzanie budżetem
Mimo ograniczonych środków, pani Halina pokazuje, że prowadząc oszczędne życie i płacąc rachunki, można na co dzień spożywać pożywne posiłki, pozwalać sobie na drobne przyjemności, jak ulubiona kawa, a nawet prowadzić w domu remonty i kupować nowe sprzęty. Seniorka podkreśla, że kluczem jest niewielkie mieszkanie.
- Mam małe, około 40 m2. Płacę za nie niewiele, 320 zł i dzięki temu jest możliwy nawet remont, który mam teraz na klatce schodowej - wyjaśniła na Instagramie.
W innym nagraniu podkreśliła, że kluczowy jest dla niej także jej niewielki ogródek, który ma przy domu.
Codzienne posiłki i oszczędne gotowanie
Na swoim profilu pani Halina chętnie pokazuje, jak wyglądają jej posiłki. Na śniadanie jada na przykład kanapki z serem, banana, a to popija ulubioną kawą, albo zamiast kanapek wybiera buraczki i rybę w occie.
Na obiad jada jedno lub dwa dania, zawsze wybierając zdrowe i sycące opcje, jak rosół z makaronem i dodatkowym skrzydełkiem kurczaka, zupy gotowane na kościach (co jest opcją bardzo ekonomiczną), czy kotlety z piersi kurczaka i polędwicy wieprzowej z surówką i puree ziemniaczanym.
Na kolację często jada kanapki, czasami naleśniki, albo coś słodkiego, jak drożdżówki, czy kawałek ciasta od sąsiadki. Jej przykłady pokazują, że nawet z ograniczonym budżetem można jeść smacznie i zdrowo.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne