Szukała pracy jako sprzątaczka. Posypały się inne oferty
W ubiegłym roku wpis Natalii Niemen o poszukiwaniu pracy odbił się szerokim echem w mediach. Sama wokalistka przyznała, że opublikowała go jako prywatny, ale ktoś udostępnił screen. W najnowszym wywiadzie odniosła się do tej sytuacji.
04.02.2024 | aktual.: 04.02.2024 16:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Natalia Niemen jest polską wokalistką, córką legendarnego polskiego artysty Czesława Niemena oraz modelki i malarki Małgorzaty Niemen, z domu Krzewińskiej. Muzyka otaczała ją więc od najmłodszych lat, doprowadzając do tego, że zajęła się nią zawodowo.
Początkowo śpiewała w chórkach Natalii Kukulskiej, a w 1998 roku ukazała się jej debiutancka płyta "Na opak". Później występowała w chrześcijańskim zespole New Life’ M., a wiele osób kojarzy ją jako chórzystkę i solistkę popularnego zespołu Trzecia Godzina Dnia.
Zobacz także: Szukała pracy jako sprzątaczka. Dostała inną ofertę
Nietypowe ogłoszenie wywołało burzę
W ubiegłym roku media obiegło ogłoszenie, które Natalia Niemen zamieściła na swoim profilu na Facebooku. Napisała w nim, że szuka pracy i zapytała, czy ktoś ze znajomych nie szuka kogoś do sprzątania. Wpis odbił się szerokim echem w mediach, a sama wokalistka przyznała, że ktoś z jej znajomych bez jej wiedzy udostępnił screena postu mediom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do sprawy odniosła się w najnowszym wywiadzie dla "Wprost". - W marcu zeszłego roku dałam wpis, że chętnie posprzątam u innych, bo byłam w ciemnym lesie pod względem finansowym. Nagle podniosło się larum i okazało się, że moje słowa są kontrowersyjne. Dosłownie dla wszystkich. I tych, których znam, i tych, których nie znam - przyznała.
Dodała, że w tamtym okresie nie miała pracy i perspektywy na zarobek, dlatego postanowiła poszukać zajęcia, które pomoże jej podreperować budżet. Nie spodziewała się, że sprawa będzie głośno komentowana, jednak - jak się okazało - "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło".
- Nagle zwrócono na mnie uwagę. Pojawiły się propozycje koncertów, kilka obrazów sprzedałam - wyznała.
Szczerze opowiedziała też o zmianie, jaka nastąpiła w jej życiu po tym, jak skończyła 47 lat. Zdecydowała wtedy, że m.in. przestanie się przejmować, czy jej coś wypada, czy nie oraz będzie myślała więcej o sobie.
- Mam za sobą 12 lat terapii. (...) Jestem dumna z pracy, której dokonałam, bo przeprowadziłam ze sobą setki godzin dialogów wewnętrznych, nauczyłam przytulać się sama siebie, szukałam wewnętrznego dziecka przy pomocy wewnętrznego rodzica. Warto jest czasem pogładzić siebie samą po głowie - stwierdziła.
Zobacz także: Oto co powiedziała o religii. Wielu będzie oburzonych
Natalia Niemen o piętnie nazwiska
W wywiadzie poruszono też wątek nazwiska wokalistki. Córka Niemena szczerze odpowiedziała, że choć wiele osób myśli, że dzięki niemu ma większe możliwości, prawda jest zupełnie inna. Wyznała też, że czasami, "gdy przedstawiam się, mówię cicho moje nazwisko". Podkreśliła jednak, że nie chodzi o wstyd, a o to, by potraktowano ją indywidualnie, a nie jako córkę "TEGO Niemena".
- Wiem, że to marzenia ściętej głowy. Jestem dumna z nazwiska, które nosze, ale nie jest ono ułatwieniem - podsumowała.
Zobacz także
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Wypełnij naszą ankietę dotyczącą Walentynek TUTAJ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl