Blisko ludziJennifer Garner odpowiada na pytanie o ciążę. Jest szczera do bólu

Jennifer Garner odpowiada na pytanie o ciążę. Jest szczera do bólu

Jennifer Garner odpowiedziała na komentarz internautki, która zapytała ją pod zdjęciem na Instagramie, czy jest w ciąży. Aktorka, była żona Bena Afflecka i mama trójki dzieci, nie przebierała w słowach.

Jennifer Garner
Jennifer Garner
Źródło zdjęć: © ONS

12.09.2020 10:30

Jennifer Garner od jakiegoś czasu unika publicznych wypowiedzi na temat swojego życia prywatnego. Choć wielu za oceanem zastanawia się, czy jest z kimś związana (mówi się, że z Bradleyem Cooperem), to aktorka nie zamierza odnosić się do spekulacji. Odpowiedziała za to na niewybredny komentarz internautki, która zapytała ją, czy jest w ciąży.

Jennifer Garner odpowiada na pytania o ciążę

Jennifer Garner przez 15 lat była żoną Bena Afflecka. Para doczekała się trójki dzieci. Po rozwodzie opiekę nad córkami – 15-letnią Violet, 11-letnią Seraphine oraz 8-letnim synem Samuelem – przejęła aktorka, Ben pozostaje z nimi w stałym kontakcie.

Aktorka, która rzadko porusza kwestie światopoglądowe, podzieliła na Instagramie refleksją na temat edukacji w czasie pandemii koronawirusa. "Niech Bóg błogosławi nauczycieli i wykładowców, którzy prowadzą nas przez ten wielki znak zapytania w roku szkolnym. Pobłogosław rodziców, którzy starają się, aby wszystko działało, oraz dzieci, które uczą się, jak najlepiej wykorzystać czas, którego nie mogliśmy przewidzieć. (...) I proszę, Boże, zachowaj nasze zbiorowe poczucie humoru. Amen" – napisała pod zdjęciem Jennifer Garner.

Na wpis zareagowała obserwatorka aktorki, która wprost zapytała, czy gwiazda spodziewała się dziecka. "Jesteś w ciąży?" – napisała pod zdjęciem Garner internautka. Aktorka, choć rzadko to robi, zdecydowała się stanowczo odpowiedzieć. "Mam 48 lat, trójkę zdrowych dzieci i nie jestem – i nigdy nie będę – w ciąży" - odpisała Jennifer i skierowała do kobiety pewną uwagę, która miała uświadomić jej, że pytanie było nie na miejscu. "Masz COVID-19? Możliwe. Ale to już inna historia" – dodała Garner.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)