Blisko ludziJest pielęgniarką w hospicjum. Opowiada, co mówią ludzie tuż przed śmiercią

Jest pielęgniarką w hospicjum. Opowiada, co mówią ludzie tuż przed śmiercią

Julie ma duże doświadczenie jako pielęgniarka
Julie ma duże doświadczenie jako pielęgniarka
Źródło zdjęć: © TikTok
oprac. KSA

17.11.2021 15:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Julie, pielęgniarka z Los Angeles, od pięciu lat pracuje z osobami zbliżającymi się do końca swojego życia, a po godzinach edukuje internautów na TikToku. Z jej nagrań można dowiedzieć się wielu ciekawych i ważnych rzeczy.

Praca w hospicjum wymaga nie tylko wielu umiejętności i fachowej wiedzy, ale przede wszystkim empatii i cierpliwości. Taką osobą z pewnością jest Julie, która ma kilkunastoletnie doświadczenie w pracy pielęgniarki i chętnie otacza wsparciem rodziny osób, które trafiły do hospicjum.

W takim miejscu temat śmierci przewija się codziennie, dlatego pielęgniarka postanowiła podzielić się swoją wiedzą z internautami. Julie zdaje sobie sprawę, że temat przemijania, śmierci i tego, co dzieje się z ludzkim organizmem tuż przed odejściem z tego świata, to kwestie, które nurtują wiele osób, ale często nie mamy odwagi czy okazji, żeby o nich porozmawiać. "Chcę znormalizować śmierć poprzez edukowanie ludzi na jej temat" - zaznacza pielęgniarka.

Jane chętnie odpowiada na pytania internautów. Ostatnio wyjaśniła, co mówią ludzie w ostatnich godzinach, a nawet minutach swojego życia. "Często mówią "kocham cię" albo wołają swoją mamę czy tatę, mimo tego, że ich rodzice już nie żyją" - powiedziała na TikToku.

Naturalne objawy

Jane wyjaśniła również, co często dzieje się z ludzkim organizmem, który właśnie umiera. Podkreśliła, że często ludzie tracą świadomość, zmienia się kolor ich skóry oraz zaczynają wymiotować. "Nasze ciała dbają o siebie pod koniec życia – im mniej interweniujemy, tym lepiej" - podkreśliła.

Profil pielęgniarki z każdym dniem zyskuje na coraz większą popularnośś. "Robię to od sześciu miesięcy i mam ponad 340 000 obserwujących. To szaleństwo!" - dziwi się nawet sama Jane, która przyznaje, że nawet nie sądziła, że ma szanse stać się popularną TikTokerką, opowiadając o śmierci i pracy w hospicjum.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta