Jesteś podobna do taty bardziej niż sądzisz. Ten fotograf udowodnił to w szokujący sposób
Prawdopodobnie nieraz słyszałaś, że wyglądasz jak mama, masz jej oczy, usta, a nos to na pewno spadek po tacie. W lustrze jednak nie widzisz ich, tylko siebie. Urlic Collette, kandajski fotograf-samouk postanowił sprawdzić, jak to rzeczywiście jest. Zrobił zdjęcia członkom własnej rodziny, a potem je ze sobą zestawił. Efekt przeszedł jego oczekiwania, a o projekcie "Genetic Portraits" mówi cały świat.
Powiązania między młodszym i starszym pokoleniem fascynują wielu, ale nie każdy szuka ich chwytając za aparat. Pewien Kanadyjczyk w ten sposób stworzył całą serię zdjęć, które zrobiły furorę kilka lat temu i wciąż robią. Projekt pod tytułem "Genetyczne portrety" jest uniwersalny, to też punkt wyjścia do przyjrzenia się samemu sobie. Powiedzenie, że "nie daleko pada jabłko od jabłoni" nabiera głębszego znaczenia.
Najciekawsze są zestawienia, które najtrudniej sobie wyobrazić. Krewni wcale nie wyglądają jak dwie krople wody, gdy stoją obok siebie. Ale jeśli połączy ich jeden portret, sprawa ma się zupełnie inaczej. Poczucie jedności, przenikalność dają niesamowity efekt i zatrzymują czas. Ja jestem lustrzanym odbiciem swojej babci, matki i siostry, ty - ojca i brata albo na odwrót. Czy to nie pasjonujące?