Joanna Koroniewska zdradziła, dlaczego nie pokazuje twarzy swoich córek. "Byle tylko pamiątka jakaś była"
Joanna Koroniewska na swoim profilu na Instagramie zdradziła, dlaczego jej córki nie pokazują twarzy na zdjęciach. Powód, nie jest tak oczywisty, jakiego moglibyśmy się spodziewać. Aktorka prosiła o rady, jak zrobić pamiątkowe zdjęcie z wakacji.
29.07.2020 16:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na profilach w mediach społecznościowych aktorki próżno szukać zdjęć jej córek. Chociaż Joanna Korniewska nie zaprzecza, że bycie mamą, to dla niej najważniejsza rola to nie boi się mówić, że czasem zdarzają się trudne chwile. Aktorka stara się chronić prywatność swoich dzieci i nic w tym dziwnego. Wiele polskich gwiazd zdecydowało się na ten sam manewr. Na przykład Anna i Robert Lewandowscy, Kasia Warnke, Katarzyna Cichopek czy Weronika Rosati.
Zobacz także
Joanna Koroniewska wyjaśnia, dlaczego nie ma zdjęć jej dzieci w mediach społecznościowych
Joanna Koroniewska przyznała jednak, że prywatność nie jest jedynym powodem tego, że nie znajdziemy zdjęć twarzy jej pociechy. Aktorka wyznała, że jej młodsza córka nie ma ochoty pozować przed obiektywem. "Przywiozę dużo zdjęć młodszej latorośli tyłem z wakacji. I to nie bynajmniej, dlatego że nie pokazuję tutaj jej twarzy a dlatego, że chyba po tatusiu nie lubi pozować. Pomysły w stylu, że 'mama ma biedronkę na głowie' już też nie przechodzą. Ktoś, coś, jakieś fajne rozwiązania? Wchodzę we wszystkie, byle tylko pamiątka jakaś była" – żartowała celebrytka.
Internauci jak zawsze stanęli na wysokości zadania. W komentarzach sypały się porady, jak namówić córkę do chociaż jednego uroczego rodzinnego zdjęcia. "Najlepiej nie mówić, że się robi zdjęcie!", "Ja często skaczę tak, jak pani, żeby się uśmiechała i patrzyła", "Na moją córkę, jak była mała, działało: 'uśmiechnij się, a ja policzę do trzech'''- sugerowali obserwatorzy gwiazdy.