Joanna Przetakiewicz zaliczyła wpadkę na balu TVN. "Jak prezent świąteczny"

Co roku, na początku września gwiazdy zaprzyjaźnione ze stacją TVN, goszczą na kultowym już balu Fundacji TVN "Nie Jesteś Sam". Plejada polskich celebrytek dwoi się i troi, aby tego wieczoru olśnić wszystkich na czerwonym dywanie. Niektóre z pań słowo "olśnić" traktują bardzo dosłownie. Jedną z nich była polska projektantka Joanna Przetakiewicz. Jej kreacja znalazła się w ogniu krytyki. Zobaczcie, co na jej temat sądzi Dorota Wróblewska.

Zobacz też: Przetakiewicz o butiku w Harrodsie: "Nie ma przebacz, nie sprzedajesz - wylatujesz!"

Bal stacji TVN odbył się w warszawskich Arkadach Kubickiego. Wnętrza lokalu na ten jeden wieczór zamieniły się w istny amerykański Trump Tower. Królował przepych, efektowne dekoracje, mnóstwo złota i błysku. Same zaproszenia sugerowały amerykańskie nawiązania - słynna żółta taksówka nocą. Niektóre z gwiazd postanowiły strojem wpisać się w klimat imprezy. Kasia Sokołowska dopasowała się kolorystycznie, zakładając żółtą suknię z przeskalowanymi ramionami. Wyglądała obłędnie! Z kolei Joanna Przetakiewicz postawiła na złotą kreację, którą niestety nie wszystkich zachwyciła.

Gwiazda miała na sobie przylegającą do ciała suknię na jedno ramię. Głęboki rozporek i asymetryczna góra przykuwały spojrzenia, ale to nie krój, a kolor stał się obiektem krytyki. Kreacji postanowiła przyjrzeć się producentka pokazów i promotor mody, Dorota Wróblewska. Jej zdaniem suknia wyglądała, jak jeden wielki "prezent świąteczny".

- Często zastanawiamy się, jakie dodatki dobrać do naszej stylizacji. Świetnym wyborem są torebki, obuwie oraz biżuteria w kolorze złota. W tym przypadku mamy jeden wielki dodatek, prezent świąteczny, który ciężko obronić - napisała Wróblewska na swoim profilu na Facebooku. Trudno się z nią nie zgodzić. Suknia - w całości wysadzana cekinami - rzeczywiście może budzić skojarzenia związane z choinkowymi dekoracjami.

Błysk kreacji potęgowała torebka ze złotymi zdobieniami. Projektantka swój look uzupełniła czarnymi sandałkami na paseczki. Uwagę zwracała jeszcze niepokojąca ilość doczepionych rzęs - w połączeniu z bardzo ubogą dolną linią rzęs - wyglądało to nieco groteskowo. A jak wy oceniacie stylizację Joanny Przetakiewicz?