Joanna Przetakiewicz zdradza sposób na wspaniały związek i udany seks
Porady gwiazdy
Joanna Przetakiewicz w grudniu skończy 50 lat i uznała, że to najlepszy czas, by zagościć na okładce magazynu "Playboy". Gwiazda od tego czasu coraz chętniej w wywiadach i w postach publikowanych w mediach społecznościowych porusza temat kobiecości i seksualności oraz zdradza recepty na udany związek i fantastyczny seks. Zobaczcie, jakie ma na to sposoby.
"Potrafi wsadzić kijek w szprychy"
Joanna Przetakiewicz jest dyrektor kreatywną marki modowej LaMania i mamą trzech dorosłych synów. Gwiazda potrafi zaskakiwać. Ostatnio wzięła udział w programie "Azja Express" i w zmysłowej sesji okładkowej dla magazynu "Playboyu". – Zdaję sobie sprawę, że dla ludzi kumulacja tych dwóch wydarzeń to był szokiem za szokiem, ale to mnie w tym najbardziej pociągało. Ten wielki znak zapytania! Co będzie? Uwielbiam przełamywać stereotypy, uwielbiam zaprzeczać czemuś, lubię poruszać tematy tabu, chcę wywoływać pewne dyskusje głośne – wyznała w programie "W roli głównej". Na co prowadząca Magda Mołek odpowiedziała: "No, no ty potrafisz wstawić kijek w szprychy".
Seks lepszy od słodyczy
– Co jest gorsze: miesiąc bez seksu czy miesiąc bez słodyczy? – zapytała przekornie projektantkę Magda Mołek. Jaką odpowiedź otrzymała? – Oczywiście miesiąc bez seksu – powiedziała bez chwili zastanowienia Przetakiewicz. Projektantka na swoim koncie na Instagramie zdradza, co wpływa na udany związek i seks. - Wspaniały zwiazek i sex zaczyna się od akceptacji nas samych. Pozbycia się lęku przed krytyką i oceną - napisała.
Samoakceptacja kluczem do sukcesu
Gwiazda wspomniała, że ostatnio przeczytała artykuł, z którego wynika, że "młode Polki są na ostatnim (42.) miejscu w Europie, jeśli chodzi o akceptację własnego ciała". - Czas na rewolucję szczęścia!!! Polki to jedne z najpiękniejszych kobiet świata, ale zdecydowanie za skromne - dodała. - Nie możemy dopuścić do tego, że znowu będziemy na ostatnim miejscu w Europie, jeśli chodzi o akceptację swojego ciała! Trudno w to uwierzyć, ale najwięcej takich wątpliwości mają modelki i kandydatki na miss. Bardzo bym chciała, żeby REWOLUCJA SZCZĘŚCIA zaistniała na dobre! - napisała pod kolejnym postem na Instagramie. Projektantka przyznała, że nauczyła się lubić siebie, jak jeszcze była nastolatką i dzięki temu teraz czuje się silna.
Ciało wymaga czułego dotyku
W czym tkwi atrakcyjność kobiety? Według Joanny Przetakiewicz wcale nie w urodzie, a w wewnętrznym blasku biorącym się z pewności siebie. - Warto wybaczać sobie niedoskonałości, jednocześnie traktować swoje ciało z czułością. Ono wymaga czułego dotyku, troski i miłości. Warto mówić sobie i bliskim komplementy. Jak najczęściej - dodała. - Uśmiech i dobre słowo nic nie kosztuje. Znam bardzo zamożnych nieszczęśliwych i samotnych ludzi jak i tych, którzy w sensie materialnym mają niewiele, a tak wiele radości potrafią z siebie dać - napisała. Czy zgadzacie się ze słowami projektantki?