Justin Bieber wziął ślub. Nie uznaje go z jednego powodu
Justin Bieber i Hailey Baldwin od kilku tygodni są małżeństwem. Mimo to muzyk uważa, że nie do końca. Dlaczego? Odpowiedź ma związek z jego wiarą.
Justin Bieber najpierw zaskoczył świat zaręczynami z Hailey Baldwin, potem tym, że wzięli ślub. Niektórzy fani Kanadyjczyka do dziś przecierają oczy ze zdumienia – w końcu latami publicznie wyznawał miłość Selenie Gomez. Dzisiaj dziwią się, że skoro kocha inną i zalegalizował ich związek, ma pewne wątpliwości.
Okazuje się, że gwiazdor nie uważa ślubu cywilnego za równoznaczne z byciem 100-procentowym mężem. Będzie nim bowiem dopiero, gdy on i Baldwin będą przyrzekać sobie miłość i wierność przed Bogiem. Oboje są bardzo wierzący – niemal codziennie można spotkać ich na mszy. A potem na ulicy, gdy studiują Pismo Święte.
Ceremonia kościelna świeżo upieczonych małżonków, jak podaje portal TMZ, ma odbyć się na początku przyszłego roku. Ponoć zakochani zastanawiają się nad dwiema lokalizacjami: Nowym Jorkiem i Ontario. Kiedy dojdzie do ślubu nr 2, ale zdaniem Biebera, jedynego właściwego, będzie wiedział, że naprawdę jest mężem.