Karolina Korwin-Piotrowska o fit‑celebrytkach. "Nie powiedzą 5 proc. prawdy"
Karolina Korwin-Piotrowska uderzyła w samozwańczych dietetyków i trenerów, którzy szkodzą ludziom. "Nie musisz wmawiać sobie modnej choroby ani być na modnej diecie, żeby mieć o czym rozmawiać na kawce" – napisała dziennikarka na Instagramie.
Karolina Korwin-Piotrowska krytykuje fit-celebrytki
"Ludzie, ja wiem, że moda, że niby wygoda, chcecie być jak te celebrytki, które nie powiedzą wam 5 proc. prawdy o tym, jakim kosztem i dlaczego tak właśnie super wyglądają... (…) Zanim zaczniesz marzyć o wyglądzie gwiazdy, zanim dasz jej swoje z trudem zarobione pieniądze na kolejna dietę, głodówkę, lewatywę, książkę albo batonik, pomyśl o tym, że jeśli się zapędzisz za bardzo, będziesz wydawać znacznie więcej w niedługim czasie na szpitale, leki, terapie, a wygląd gwiazdy będziesz widzieć na fotce, to nie będzie twoja fotka" – napisała dobitnie.
Dziennikarka napisała, że poleca zacząć dbanie o zdrowie od morfologii krwi, badania hormonów tarczycy i cholesterolu.
"Czy aby na pewno chcesz sobie wmawiać kolejne modne choroby (tarczyca jest hot), nietolerancje (króluje gluten i laktoza), alergie pokarmowe?" – podsumowała ostro.
W komentarzach zabrała głos Hanna Lis: "Moja dieta od lat: porządna micha makaronu słusznie posypana parmezanem. Spójrz na Bellucci czy Loren. One nie mogą się mylić, giusto?" – napisała dziennikarka, która niedawno wydała swoją pierwszą książkę kucharską.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl