Nie ma dostępu do pieniędzy. Bank zablokował jej konto
"Uważam, że jest to sytuacja niedopuszczalna i skandaliczna, a sposób, w jaki państwa bank zarządza tego typu sytuacjami, daleko odbiega od standardów profesjonalizmu" - napisała na Instagramie Katarzyna Cerekwicka. Piosenkarka została odcięta od własnych pieniędzy. Mamy odpowiedź banku.
Katarzyna Cerekwicka straciła cierpliwość po walce z bankiem, który prowadzi jej rachunek. Piosenkarka postanowiła w mediach społecznościowych opowiedzieć o swojej przeprawie i wprost wyrazić niezadowolenie z usług. Co ją tak oburzyło?
Zwracam się z reklamacją dotyczącą państwa działań w zakresie blokowania mojej karty płatniczej oraz konta firmowego z rzekomych powodów bezpieczeństwa. Robię to publicznie, ponieważ nie mam już ani przestrzeni, ani cierpliwości, aby ponownie kontaktować się z państwa infolinią!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pasja jest kobietą". Marta Lech-Maciejewska o biznesie, rodzinie, chorobie i pasji
Zablokowali jej konto w banku
Artystka trafiła prawdopodobnie na najgorszy czas w roku jeśli chodzi o rozwiązywanie problemów podobnej natury. Bank, podobno ze względów bezpieczeństwa, zablokował jej firmową kartę płatniczą i konto. Tuż po świętach zaczęła przepychankę.
Jak twierdzi piosenkarka, od 27 grudnia podejmowała liczne próby rozwiązania tej sytuacji. W końcu uznała, że ma dość i postanowiła podzielić się swoimi kłopotami w mediach społecznościowych. Cerekwicka, która podkreśla, że wyczerpała już inne metody działania, nie przebierała w słowach.
Uważam, że jest to sytuacja niedopuszczalna i skandaliczna, a sposób, w jaki państwa bank zarządza tego typu sytuacjami, daleko odbiega od standardów profesjonalizmu
Cerekwicka zwraca uwagę, że pozostawienie przedsiębiorcy bez pieniędzy przez kilka dni to przejaw braku odpowiedzialności ze strony banku. Podkreśla także, że zabezpieczenia, które miały chronić, okazują się "nie tylko nieefektywne, ale wręcz absurdalne".
"Żądam odblokowania mojej karty"
"Żądam natychmiastowego odblokowania mojej firmowej karty oraz pełnego dostępu do środków na koncie. Oczekuję również szczegółowego wyjaśnienia przyczyn zaistniałej sytuacji oraz przedstawienia konkretnych działań, które mają zapobiegać takim incydentom w przyszłości" - napisała Cerekwicka.
Pod jej wpisem pojawiły się komentarze, m.in. od Anny Rusowicz, a fani sugerują, że wokalistka powinna domagać się zadośćuczynienia. Znacząca liczba komentarzy utwierdzała Cerekwicką w przekonaniu, że nie jest odosobniona w swoim problemie. Bank dotąd nie zareagował na zarzuty artystki.
W związku z wpisem Katarzyny Cerekwickiej zwróciliśmy się do biura prasowego banku Santander, którego klientką jest wokalistka, z prośbą o komentarz. Jak podkreśliła w rozmowie z Wirtualną Polską menedżer ds. komunikacji z mediami Ewa Krawczyk, ze względu na tajemnicę bankową instytucja nie udziela informacji o klientach. Podkreśliła jednak, że Santander dba o kwestie bezpieczeństwa.
Przykładamy ogromną wagę do bezpieczeństwa, stosujemy zaawansowane narzędzia ochrony. Przepraszamy, jeżeli czasem wiążą się z tym pewne niedogodności. Generalnie, w przypadku blokady karty z powodów bezpieczeństwa wysyłamy sms z informacją o blokadzie karty i o tym w jaki sposób można ją odblokować.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl