Katarzyna Cerekwicka zaśpiewała dla Ukrainy. Oto jak wyglądała

W poniedziałkowy wieczór na placu Piłsudskiego w Warszawie odbył się charytatywny koncert pod hasłem "Chwała Ukrainie. Dzisiaj Ukraina jest kobietą". Poświęcono go przede wszystkim Ukrainkom, które uciekły przed wojną do Polski.

Spotkanie poprowadzili Małgorzata Kożuchowska i Ołeh Biłecki. W koncercie wzięli udział m. in. Andrzej Piaseczny, Małgorzata Ostrowska, Urszula, Feel, Justyna Steczkowska czy Katarzyna Stankiewicz. Uczestnicy koncertu wysłuchali także nowej wersji utworu Adama Sztaby "Mamy siebie", wykonanej przez chór Polskiego Radia.

Jedną z gwiazd wieczoru była także Katarzyna Cerekwicka. Piosenkarka wybrała spokojną, bardzo stonowaną stylizację w kolorze symbolicznej czerni. Założyła bardzo prosty, czarny kostium, który składał się ze spodni i dwurzędowej marynarki, wybrała także czarną bluzkę.

Podobnie jak inni wykonawcy i wykonawczynie, Cerekwicka przypięła do klapy marynarki wstążeczkę w barwach polsko-ukraińskich.

Piosenkarka podczas koncertu postawiła także na spokojną, niezbyt ekscentryczną fryzurę z klasą. Swoje długie blond włosy rozpuściła, układały się w wyraźne fale.

Czytaj także: Katarzyna Cerekwicka nie przypomina tej sprzed lat. Co się stało z piosenkarką?

Katarzyna Cerekwicka rozpoczęła karierę jako siedemnastolatka, gdy w 1997 roku wzięła udział w "Szansie na sukces", a wykonaniem piosenki "Wyszłam za mąż, zaraz wracam" wygrała odcinek. Zdobyła także główną nagrodę na koncercie finałowym programu, dzięki czemu wystąpiła podczas "Debiutów" na 34. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

W 2000 roku ukazał się jej debiutancki album "Mozaika", który jednak nie osiągnął sukcesu, co doprowadziło wokalistkę do załamania nerwowego. Sławę przyniósł jej w 2006 roku drugi krążek, "Feniks", na którym znalazł się hit "Na kolana".

Niewiele osób wie, że Katarzyna Cerekwicka jest nie tylko piosenkarką, ale także magistrą sztuki i psychologii. Skończyła również psychotraumatologię na warszawskim Uniwersytecie SWPS.

Obecnie Cerekwicka nadal zajmuje się muzyką. 42-latka łącznie wydała siedem krążków. W 2020 roku ukazała się jej ostatnia płyta "Pod skórą". Był to dla niej trudny czas – przez pandemię COVID-19 doświadczyła bezrobocia i problemów finansowych.

- Jestem na bezrobociu, ponieważ chcę pracować, ale nie mogę. To jest bardzo ciężkie dla osoby, która szczególnie przez ostatnie trzy lata żyła w takim pędzie: koncertowym, twórczym, bardzo intensywnym. Teraz tak naprawdę nie mam po co się budzić rano - opowiadała w rozmowie z Katarzyną Pakosińską.

Na szczęście wokalistka nie poddała się i przetrwała trudny czas. Dzisiaj publikuje kolejne teledyski i szykuje nowy materiał. "Piszą się nowe piosenki, ale jeszcze chwilę będzie trzeba poczekać zanim je usłyszycie" - napisała w styczniu na swoim Instagramie. "Od jakiegoś czasu marze o pewnym projekcie. Zobaczymy co przyniesie los" - dodała tajemniczo.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl