Tak wygląda teraz jej 11-letnia córka. Fani są w szoku
Katarzyna Skrzynecka chętnie chwali się na Instagramie momentami z życia codziennego. Ostatnio dawna jurorka "Twoja twarz brzmi znajomo" opublikowała zdjęcia z wyjazdu na narty w Alpy, gdzie pokazała się swoim fanom z córką.
Katarzyna Skrzynecka pojechała w Alpy
Katarzyna Skrzynecka od lat znana jest jako aktorka, piosenkarka i prezenterka. Niedawno dużym echem obiło się jej rozstanie z programem "Twoja twarz brzmi znajomo" po siedemnastu sezonach.
- Mnie nie było dane poznać powodów decyzji, ale takie decyzje bywają i zdarzają się w tego typu programach rozrywkowych. Jest to naturalne w tej formule, że częściej lub rzadziej obsada programu czy prowadzący, czy jurorzy się zmieniają. Jak twierdzi stacja, to motywuje, żeby odświeżyć format, żeby były nowe twarze - mówiła w rozmowie z Magdą Mołek.
Katarzyna Skrzynecka pokazała córkę. Alikia ma już 11 lat
Katarzyna Skrzynecka od kilku dni oddaje się białemu szaleństwu w rodzinnym gronie we włoskich Alpach. Prezenterka chętnie chwali się w mediach społecznościowych zdjęciami i nagraniami z szusowania po malowniczych stokach. Na jednym ze zdjęć pozuje ze swoją jedenastoletnią córką, Alikią. Okazuje się, że dziewczynka już prawie przerasta mamę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Skrzynecka już odkłada na emeryturę! "Za 35 złotych miesięcznie nie da się przeżyć"
"Moje ukochane Słoneczko mnie już prawie dorosło. A jeszcze tak niedawno woziłam tutaj tę piccola bimbę w saneczkach z zimowym śpiworkiem… Teraz trenuje do slalomu w grupie nastolatek" - napisała Skrzynecka w instagramowym poście.
Katarzyna Skrzynecka dała córce oryginalne imię. Wyjaśnia, co znaczy
Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki wzięli ślub w 2009 roku. 23 listopada 2011 roku przyszła na świat ich córka, Alikia Ilia. Skąd pomysł na tak oryginalne imię dla dziewczynki? Skrzynecka przy okazji dziewiątych urodzin córki wyjaśniała na Instagramie, że imię to pochodzi z greckiego (od słowa "Aliki") i oznacza "krystaliczna, szczera, szlachetna".
Powód miał być też inny. "To proste! Przecież ukochanym miejscem na ziemi Kasi i Marcina od lat jest Grecja. Co roku jeżdżą tam na wakacje, mają stamtąd obrączki i nawet marzyli kiedyś, by właśnie tam powiedzieć sobie »tak«. Nic więc dziwnego, że ich córeczka ma greckie imiona" - mówił dla magazynu "Flesz" znajomy pary.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
