#
Niedawno gruchnęła wiadomość, że książę William romansował z przyjaciółką swojej żony Rose Hanbury. Do tego uwagę zwróciło też nagłe odcięcie się od pary księcia Harry'ego i Meghan Markle – najpierw była przeprowadzka, potem założenie własnego konta na Instagramie, a teraz utworzenie oddzielnej fundacji. Pisze się, że to wszystko nie najlepiej wpływa na małżeństwo.
Specjalistka od mowy ciała Patti Wood na prośbę gazety "Business Insider Australia" przyjrzała się Williamowi i Kate. Najpierw spojrzała na ich stare zdjęcia. Jednym z nich jest to pochodzące z 2012 r. Wtedy nie przejmując się fotografami, rzucili się sobie w ramiona po wygranej brytyjskiej drużyny na olimpiadze.
– Spójrzcie na dłonie Williama trzymającego Kate w talii. Jakby mówił: "Ona jest moja". Podkreślał, że do niego należy. Ona z kolei wyglądała na pewną siebie i tego związku – ocenia.
Zobacz też: Wesela i komunie. Projektantka o modowych wpadkach Polek
Kate i William – kłopoty w raju?
#
W maju 2018 r. sprawy wyglądały inaczej niż 6 lat wcześniej. Kate prezentowała królowej Elżbiecie II ogród, który zaprojektowała. Na jednym ze zdjęć widać, jak coś jej tłumaczy, a William stoi za nimi. – Zacisnął dłoń w pieść. Widać niezwykłe napięcie i gniew – uważa specjalistka. – Tłumi to, a świadczy o tym lekko podniesiony podbródek i napięta szczęka – dodaje. Kate też, jej zdaniem, sprawiała wrażenie spiętej.
Książę i księżna Cambridge – znowu szczęśliwi
#
Według Patti Wood w tej chwili Kate i Williamowi dobrze się układa. Świadczy o tym zdjęcie z imprezy Royal Ascot, która odbyła się 18 czerwca 2019 r. – Uwielbiam to, w jaki sposób on pochyla się w jej stronę. Barierę stanowi parasol uniemożliwiający dotknięcie – przekonuje.
Dodała też, że uniesione brwi i szeroki uśmiech Kate wskazują na to, że jest ona naprawdę szczęśliwa.
