Kate Winslet: Teraz Leo jest grubszy, a ja szczuplejsza!
Kate Winslet, jedna z gwiazd "Titanica", nie potrafi spokojnie obejrzeć odnowionej wersji filmu w 3D. Oglądanie siebie w wydaniu 15 lat młodszym jest ponad jej siły. Jej pierwszą reakcją było: „Stop, niech to ktoś wyłączy!
04.04.2012 | aktual.: 22.06.2018 13:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Minęło 15 lat od czasu premiery „Titanica”, ale film ten wciąż wywołuje wielkie emocje. Chociaż nie zawsze takie, jakich oczekiwałby reżyser, James Cameron... Jedna z gwiazd widowiska, Kate Winslet, nie potrafi spokojnie obejrzeć odnowionej wersji filmu w 3D. Oglądanie siebie w wydaniu 15 lat młodszym jest ponad jej siły. Jej pierwszą reakcją było: „Stop, niech to ktoś wyłączy!”
- To było dziwne doświadczenie. Jakby ktoś nagle postanowił: „Jeszcze raz pokażemy światu trwający trzy i pół godziny domowy film wideo: z twoim udziałem. Został nakręcony 15 lat temu, jak się z tym czujesz?” - mówi aktorka.
Winslet przyznała także, że problemem było oglądanie siebie w tak młodym wydaniu („O Boże, spójrzcie, jak ja wtedy wyglądałam, a jak wyglądał Leo!”). Zażartowała jednak:
- Teraz wyglądamy zupełnie inaczej. Jesteśmy starsi. Leo (DiCaprio – przyp. Red.) ma 37 lat, ja – 36; mieliśmy 21 i 22, kiedy kręciliśmy ten film. Teraz on jest grubszy, a ja szczuplejsza. Taka prawda!
Kate opowiedziała także, jak trudnym doświadczeniem była utrata prywatności, która nastąpiła wraz z sukcesem filmu.
- Tak szybko zdobyta sława to trudna sprawa. Jednego dnia mogłam wyjść do sklepu po mleko, następnego już nie było to możliwe; a właściwie było, ale wszyscy pisali o tym, jak fatalnie wyglądałam bez makijażu. To było dosyć bolesne przebudzenie. Kiedy patrzę wstecz na siebie z tamtego okresu, przypominam sobie jak myślałam wtedy: „Jestem o wiele bardziej dojrzała niż inne osoby w moim wieku, doskonale wiem kim jestem”. Oczywiście nie miałam tak naprawdę o tym pojęcia. Doszłam do tego dopiero w ciągu ostatnich kilku lat i teraz mam poczucie, że rozumiem siebie.
Źródło: Daily Mail
(ma)