Kayah o bolesnej relacji z ojcem: "Ma 74 lata, więc już go nie zmienię"

– Nigdy nie byłam wystarczająco dobra – Kayah zaczyna opowiadać o doświadczeniach z przeszłości. Te najboleśniejsze dotyczą jej relacji z ojcem. – Jego chłód i krytycyzm zdecydowały o mojej nadwrażliwości, także artystycznej. Jego niewiara we mnie, o mojej determinacji – wspomina artystka.

Kayah nie raz czuła się w życiu samotna.
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Lidia Pustelnik

Niewiele jest w Polsce gwiazd takiego formatu, jak Kayah. Nikt nie spodziewał się, ile przeciwności losu i własnych kompleksów musiała zwalczyć, żeby osiągnąć tak wielki sukces. W szczerym wywiadzie dla "Pani" Kayah opowiada o tym, jak trudne relacje z ojcem zaważyły o całym jej życiu.

Gwiazda opowiada, że jej ojciec wyjechał z Polski, gdy miała 11 lat. Wcześniej zdążył jednak zadać głębokie rany na psychice dziewczynki. – To on nacisnął, choć wtedy boleśnie, guzik, który nie pozwolił mi zrezygnować, poddać się w obliczu porażki – mówiła Kayah.

Relację z ojcem udało się poprawić dopiero po wielu latach, kiedy nie potrzebowała już ojca. – Do tej pory nie jest dla mnie zbyt dużym wsparciem. Wiem, że jest ze mnie dumny, ale nigdy nie widział mnie na scenie – opowiada w "Pani". – Kiedyś, gdy przyjechał do Polski, grałam akurat koncert i namawiałam go, żeby przyszedł. Odmówił. To boli, ale zaakceptowałam taki stan rzeczy. Ma 74 lata, więc już go nie zmienię. Przestałam oceniać go tak krytycznie jak dawniej – mówi wokalista.

Kayah zdaje sobie sprawę, jak ważny w życiu każdej kobiety jest ojciec i sama do tej pory odczuwa jego brak. – Jakby na to nie patrzeć, ojciec jest pierwszym mężczyzną w życiu kobiety. Jeśli on ją zdradza i opuszcza, to na duszy pojawia się blizna w postaci przekonania, że każdy będzie zdradzał – dodaje gwiazda.

Kayah ma za sobą nieudane małżeństwo z Rinke Rooyensem, z którym ma 19-letniego dziś syna Rocha. Wokalistka związana była też między innymi z Sebastianem Karpiel-Bułecką i senegalskim muzykiem Pako Sarrem. Nie zawsze czuła się szczęśliwa. – Moja samotność często wynikała ze złych życiowych wyborów. Zamiast podnieść się po nieudanym związku, godnie przeżyć żałobę i się odbudować, ze strachu właśnie przed samotnością rzucałam się w następny… – mówi Kayah.

Podkreśla, że nie można szukać potwierdzenia własnej wartości w relacji z mężczyzną. – Uwielbiam zdanie, że "kobieta bez mężczyzny jest jak ryba bez roweru". Niesamowicie prawdziwe. A jednocześnie złapałam się na tym, że sama często pytam babek: "Jesteś szczęśliwa? Masz faceta?". Tak jakby partner był synonimem szczęścia… System patriarchalny jest głęboko wdrukowany w naszą świadomość – ocenia wokalistka.

Nie oznacza to, że Kayah ma zamiar przez resztę życia pozostać singielką. Na pytanie, czy w jej życiu pojawiła się już nowa miłość, unika jednak odpowiedzi.

Zobacz też: Kayah znowu zakochana

Wybrane dla Ciebie
Rozeszły się po Polsce. Reaguj, gdy zauważysz w swoim ogrodzie
Rozeszły się po Polsce. Reaguj, gdy zauważysz w swoim ogrodzie
Bolało ją całe ciało. Prezenterka w końcu usłyszała diagnozę
Bolało ją całe ciało. Prezenterka w końcu usłyszała diagnozę
Usmaż "po francusku". Kto spróbuje, ten zapomina o zwykłej jajecznicy
Usmaż "po francusku". Kto spróbuje, ten zapomina o zwykłej jajecznicy
Nie dotykaj, gdy widzisz w łazience. Chirurg tłumaczy, co to jest
Nie dotykaj, gdy widzisz w łazience. Chirurg tłumaczy, co to jest
Hit na suche pięty. W aptece kosztuje grosze
Hit na suche pięty. W aptece kosztuje grosze
Takie nagranie w dniu ślubu byłej żony. "Komentarz" bez słów
Takie nagranie w dniu ślubu byłej żony. "Komentarz" bez słów
Drugi raz żegna męża. Powtórny pogrzeb po ekshumacji
Drugi raz żegna męża. Powtórny pogrzeb po ekshumacji
Świeże kwiaty na grobie? Ten trik sprawi, że będą stały jeszcze dłużej
Świeże kwiaty na grobie? Ten trik sprawi, że będą stały jeszcze dłużej
Kiedyś Polacy się zajadali, dziś niewielu ma odwagę. To błąd
Kiedyś Polacy się zajadali, dziś niewielu ma odwagę. To błąd
Nie lekceważ, gdy zauważysz w domu. Ich obecność to sygnał alarmowy
Nie lekceważ, gdy zauważysz w domu. Ich obecność to sygnał alarmowy
Odszedł z teatru w atmosferze skandalu. Dziś spełnia się w warsztacie
Odszedł z teatru w atmosferze skandalu. Dziś spełnia się w warsztacie
Nikt jej nie pomógł, bo myśleli, że jest pijana. Zmarła 20 lat temu
Nikt jej nie pomógł, bo myśleli, że jest pijana. Zmarła 20 lat temu