Kiedyś imię Kylie kojarzyło się z nią. Po latach daje o sobie znać

Jej hity do dzisiaj można usłyszeć w stacjach radiowych. Była największą gwiazdą początków lat 2000. Wprowadzała do świata muzyki i mody nowe trendy, które później naśladowały jej fanki na całym świecie. Kiedyś imię Kylie nie kojarzyło się z młodszą Jenner, ale z nazwiskiem Minogue. Australijska wokalistka pozwoliła o sobie przypomnieć podczas tegorocznego pokazu Valentino Haute Couture. Pomimo lat walki z rakiem i nieodwracalnymi skutkami choroby, wyglądała zjawiskowo.

Tegoroczny Fashion Week w Paryżu przyniósł kilka słodko-gorzkich sensacji, ale też miłych niespodzianek – w tym powrót Kylie Minogue. Powrót? Może za dużo powiedziane, ale gwiazda muzyki dance-pop okazała się "kolorowym ptakiem" pokazu Valentino – w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Artystka doskonale wie, jak zrobić show i jak ubrać się na wielkie wyjście, aby skupić uwagę otoczenia i zachować dobry styl.

Kylie Minogue postawiła na monochromatyczny look, który wyraźnie wyróżniał się w pierwszym rzędzie pokazu. Na tle czarnych stylizacji i srebrnych akcentów, Australijka rozbłysła w odcieniach żółci i złota. Ulubiony kolor lata przybrał także ciekawą formę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Wielkie metamorfozy gwiazd. Kiedyś nie wyglądały atrakcyjnie

Garnitury mają swoje poważne i biurowe oblicze, które sztywno zasiada za burkiem. Ale mają także swój gwiazdorki pierwiastek, który uwielbia błysk fleszy i miejsce w centrum uwagi. Ten drugi wariant doskonale wykorzystała Kylie Minogue. Gwiazda pojawiła się w komplecie złożonym z marynarki i szerokich spodni pokrytych cekinami. Uwagę zwracają także satynowe bądź jedwabne lampasy, które akurat lepiej byłoby pominąć.

Bazę stylizacji gwiazdy stanowi koszula. Model z klasycznym kołnierzykiem ustąpił miejsca lekkiej i kobiecej koszuli z długimi szarfami. To modny detal, który daje spore pole do popisu - świetnie udaje szalik, pozwala związać się w kokardę na wzór francuskiego fontazia lub swobodnie puścić wokół szyi, dodając stylizacji nonszalancji i lekkości. Kylie Minogue postawiła na luz i tym sposobem idealnie zwieńczyła swój żółty look w stylu "glam chic".

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl