Blisko ludziKobieta zamawia drinka, a barman wie, że potrzebuje pomocy. To "kod" bezpieczeństwa

Kobieta zamawia drinka, a barman wie, że potrzebuje pomocy. To "kod" bezpieczeństwa

Kobieta zamawia drinka, a barman wie, że potrzebuje pomocy. To "kod" bezpieczeństwa
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
22.05.2017 10:44, aktualizacja: 23.05.2017 09:33

Randka zmierza w złym kierunku albo obok pojawił się wyjątkowo nachalny adorator? Kobiety często nie wiedzą, jak wybrnąć z takiej sytuacji.


Samotne panie w barze nie zawsze czują się bezpiecznie. Na Florydzie z pomoca przyszli im pomysłodawcy niezwykłego "kodu". Wystarczy, że kobieta zamówi drinka o nazwie Angel Shot. Prosząc o niego, klientka daje barmanowi znać, że czuje się zagrożona.

Angel Shot można zamówić w trzech wariantach. Bez lodu - to znak dla barmana, by poprosić ochroniarza o odprowadzenie kobiety do samochodu. Z lodem - daje znać, by wezwać klientce taksówkę, by mogła bezpiecznie udać się do domu. Jest jeszcze opcja zamówienia z limonką, który ma być bezwzględnym znakiem, aby wezwać policję.

Idea drinka bezpieczeństwa rozprzestrzeniła się w barach w Wielkiej Brytanii oraz USA. Z pozoru to znakomity i niezwbudzający podejrzeń pomysł. Zastanawiamy się jednak, jak w rzeczywistości miałby funkcjonować.

Jeśli faktycznie wprowadziłoby go więcej barów, dowiedzą się przecież o nim nie tylko "ofiary", ale i potencjalni oprawcy. Czy drink znajdowałby się w powszechnie dostępnym menu? Jeśli tak, co jeśli zamówi go nieświadoma obowiązującego "kodu" osoba?

Zdecydowałaś się na spotkanie z nieznajomym? Przypominamy, jakich zasad warto się trzymać.

Sprawdź w Google

Jeszcze przed umówieniem spotkania, warto skorzystać z dobrodziejstw dzisiejszej technologii i sprawdzić potencjalnego wybranka w sieci. Czy jest tym, za kogo się podaje? Dziś prawie każdy istnieje na portalach takich jak Facebook czy LinkedIn. One pomogą ci zweryfikować fakty podawane przez rozmówcę. Jeśli pojawi się cień wątpliwości - lepiej dwa razy przemyśleć pomysł spotkania.

Zawsze umawiaj się w miejscu publicznym

Najlepiej takim, gdzie jest dużo ludzi (restauracja, centrum handlowe czy starówka). To neutralny grunt, który pozwoli obu stronom poczuć się swobodnie, a poza tym zmnimalizuje ryzyko niepożądanych zachowań. Jeśli mężczyzna nie przypadnie ci do gustu, możesz po prostu pożegnać się i odejść.

Nie podawaj adresu

Nie ma potrzeby, by nowopoznany znajomy przyjeżdżał po ciebie do domu lub cię do niego odwoził. Podanie adresu lepiej zachować na kolejne spotkania.

Unikaj spotkania po zmroku

Lepiej umówić się na lunch czy spacer w ciągu dnia niż po zmroku. Odpada wtedy problem nocnego powrotu do domu. Wszędzie jest też więcej ludzi, którzy w razie czego mogą udzielić pomocy w stuacji zagrożenia.

Miej telefon i poinformuj kogoś o swoich planach

Znając już termin spotkania, warto poinformować o jego godzinie i miejscu np. przyjaciółkę. Dobrze, jeśli będzie znała też dane mężczyzny z którym się spotykasz. Sprawdzony patent wielu kobiet to także telefon od zaufanej osoby już w trakcie spotkania. Ma to na celu sprawdzenie, czy dobrze się bawisz, a w razie czego "wyciągnięcie" z nieciekawej randki pod pretekstem nagłego telefonu z pracy czy włączonego żelazka.

Stosując te zasady, minimalizujemy potrzebę korzystania ze środków typu Angel Shot, a stawiamy na pewne sposoby, które zwiększają nasze bezpieczeństwo.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (60)
Zobacz także