Kot po przeprowadzce

Mam w domu kotkę (1,5 roku). Od urodzenia kot nie opuszcza mieszkania. Czy po przeprowadzce na wieś poradzi sobie z zaklimatyzowaniem się w nowym miejscu? Tzn. na dworze? Czy da sobie radę sama?

Kot po przeprowadzce

08.07.2008 | aktual.: 08.07.2008 13:19

Ja nie mam wątpliwości, że da sobie radę. Koty szybko się aklimatyzują i adaptują do nowych warunków. Na początku kotka będzie powoli poznawać teren i raczej nie będzie się oddalać. Potem może znikać na parę godzin. Co ciekawe, koty takie często nadal załatwiają się w kuwecie, a nie na dworze – takie jest silne przyzwyczajenie. Warto pomyśleć o sterylizacji kotki, jeśli jeszcze nie jest wysterylizowana, bo grozi to niekontrolowanymi rozrodem. Również jeśli nie była szczepiona to czas najwyższy o tym pomyśleć. Mimo braku obowiązkowego szczepienia kotów na wściekliznę to ważne, aby je przeprowadzić. Inne choroby zakaźne też warto zaszczepić: panleukopenia, katary kocie, ewentualnie chlamydiozę i białaczkę (wcześniej najlepiej zrobić test). Na miejscu trzeba pamiętać o regularnym odrobaczaniu i przeprowadzaniu odpchlenia i odkleszczenia. Również jeśli będą się pojawiać jakieś problemy z uszami należy kotkę zaprowadzić do lekarza weterynarii celem wykluczenia świerzbu usznego.

Aleksander Korzeniowski
Lecznica dla zwierząt "Cztery łapy"
Łódź

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (0)