Krem, który nocą zmienia kontur twarzy. Rano skóra jest zregenerowana i ujędrniona
Pełne policzki i dołeczki, jak u Brigitte Jones mogą być urocze, ale wiele kobiet wolałaby wyglądać jak Brigitte Nielsen. Zarysowana żuchwa, ostre kontury i doskonałe proporcje… Czy taki efekt można osiągnąć tylko za pomocą skalpela? Nie! Wypróbuj nasz bestseller.
Kanony piękna bardzo często się zmieniają. Nie ma jednak co ukrywać – najbardziej pożądane są różne proporcje, symetria i zarysowana linia żuchwy. Niestety wiele kobiet po 40 i 50 roku życia boryka się z utratą owalu i pojawieniem się tzw. drugiej brody. W medycynie estetycznej królują zabiegi modelowania twarzy, ale te są kosztowne i często wymagają rekonwalescencji. Jeżeli wolimy naturalne metody, warto wypróbować ten kosmetyk:
Kremu modelujący owal twarzy
Stosując produkty odmładzające trzeba pamiętać o kilku rzeczach. Nie ma efektów bez systematyczności oraz odpowiedniej techniki aplikacji takich produktów. Ten innowacyjny kosmetyk pomaga modelować rysy twarzy w czasie snu. Wspomaga odnowę i regenerację komórek i odbudowuje utraconą gęstość.
Krem przeznaczony jest dla kobiet po 50 roku życia, ale można go stosować już kilka lat wcześniej – zapobiegawczo. Nie tylko odmładza rysy twarzy i zapobiega wiotczeniu skóry, ale również wypełnia i redukuje zmarszczki. Do tego rozjaśnia przebarwienia i przywraca skórze równomierny koloryt. Z każdą godziną snu skóra jest mocniejsza, ujednolicona, a jej objętość przywrócona. Rano wygląda na zregenerowaną i wypoczętą.
Co znajdziemy w tym kremie?
W jego składzie znajdziemy całe mnóstwo substancji, które ujędrniają skórę i opóźniają procesy starzenia, m.in. torf tołpa czy liftingujący kompleks kiełków pszenicy. Jest też sporo egzotycznych składników, takich jak ekstrakt z mandarynki japońskiej (rozjaśnia przebarwienia związane z wiekiem), ekstrakt z wiśni z Barbados (nawilża i uruchamia syntezę kolagenu) oraz ekstrakt z białego hibiskusa (ma silne właściwości przeciwzmarszczkowe). W kremie nie brakuje też oleju macadamia i masła shea – silnie napinają zwiotczałą skórę. Efekt? Twarz staje się wyraźnie napięta, przez co żuchwa wydaje się bardziej zarysowana.