Książki jak „50 twarzy Greya”, czyli literatura erotyczna o wielu twarzach

Trylogia o specyficznej, acz gorącej relacji Anastasii Steele i Christiana Greya podbiła światowe listy bestsellerów, odczarowując tym samym wstydliwą do tej pory kategorię książek o tematyce erotycznej. „50 twarzy Greya” to jeden z wielu tytułów z tej półki. Po kilka z nich naprawdę warto sięgnąć.

Książki jak „50 twarzy Greya”, czyli literatura erotyczna o wielu twarzach
Źródło zdjęć: © Materiał prasowy

50 twarzy Greya i innych bohaterów

Seria książek E.L. James to romantyczna historia okraszona mocnymi scenami łóżkowymi z elementami sadyzmu, ale przede wszystkim podsycona dobrym marketingiem. Stąd ta niesamowita popularność i edycje powieści przetłumaczone na ponad 50 języków. „50 twarzy Greya” to jednak niejedyna seria w swojej kategorii.

Osoby, które w celu zapewnienia sobie rozrywki na wieczór poszukują literatury z nutką pikanterii, ale nie wymagają od czytanego dzieła zbyt wiele, mogą pokusić się o powieści autorstwa Sylvii Day. Książki z serii „Rozpalona” (ang. „Crossfire”) przedstawiają historię paralelną do „50 twarzy Greya”. Tym razem jednak zagadkowa, traumatyczna przeszłość to atrybut obojga bohaterów, Evy Tramell i (miliardera) Gideona Crossa, którzy w burzliwej, pełnej namiętności relacji próbują znaleźć ukojenie i klucz do stworzenia zdrowego, udanego związku. Czytelnik towarzyszy im w pięciu tomach, z których pierwszym jest „Dotyk Crossa”. Innym tytułem autorki, który skutecznie wpłynie na wyobraźnię czytelnika, jest powieść erotyczna „W ogniu namiętności”, historia czterech kobiet pragnących gorącej, bezpruderyjnej miłości. Podobnie zadziała „Zniewolenie”, erotyk romansujący z fantastyką, w którym Max Westin ukazuje świat nowych doznań skromnej Victorii.

Fanom romansów erotycznych powinny spodobać się również książki z serii „Za sceną” autorstwa Olivii Cunning. W przeciwieństwie do „50 twarzy Greya” narracja tych powieści prowadzona jest z perspektywy mężczyzny, a konkretnie czterech mężczyzn grających w zespole rockowym „The Sinners”. Każdy z nich ma swoją historię, w której pojawia się atrakcyjna kobieta, cel miłosnych i łóżkowych podbojów. Seria składa się z ośmiu książek, z których pierwsza, „Za sceną”,dała tytuł całej serii.

Ciemniejsza odsłona najciemniejszej strony Greya

Erotyk nie musi mieć w tle wciąż powtarzającej historii romansu zahukanej, skromnej dziewczyny z brawurowym mężczyzną o ciele greckiego boga i trudnej przeszłości. Jeśli „50 twarzy Greya” nie spełnia oczekiwań czytelnika, który szuka dobrej książki o mocnym zabarwieniu erotycznym, wybór powinien paść na klasykę.

Pierwszą propozycją jest powieść epistolarna „Pamietniki Fanny Hill” Johna Clelanda. Książka opublikowana została w połowie XVIII wieku, wywołując nie lada skandal. Przez niemal 150 lat zakazana była w większości państw na świecie, których elity oskarżały ją o naruszanie zasad moralnych i religijnych. W dobie „50 twarzy Greya” staje się jednak pożądaną pozycją książkową. Bohaterką powieści jest młoda angielska prostytutka, która bez koloryzowania przedstawia świat usług miłosnych tamtych czasów. Książka napisana jest prostym, dosadnym językiem, jednak zdecydowanie nie można zarzucić jej banału.

Powieścią, która tak jak „50 twarzy Greya” została napisana przez kobietę jako manifest kobiecych pragnień, jest książka „Strach przed lataniem” napisana przez Erikę Jong. Autorka zawiera w niej głęboko skrywane, kłębiące się w jej głowie fantazje wspierane przez analizę konfrontacji męskim światem, zakłamanym społeczeństwem i konwenansami. Książka uznawana jest za kobiecą wersję „Zwrotnika Raka” autorstwa Henry'ego Millera, po którą również warto sięgnąć, szukając dobrej powieści erotycznej.

Grey po polsku – rodzime propozycje literatury erotycznej

Także na polskim podwórku czytelnik znajdzie książki w stylu „50 twarzy Greya”. Polską propozycją może być „MistrzKatarzyny Michalak, autorki romansów i powieści obyczajowych. Książka opowiada historię porwanej dziewczyny, Sonii, przetrzymywanej w luksusowej willi na Cyprze. Tam właśnie bohaterka przeżywa serię uciech cielesnych oferowanych przez niebezpiecznego mafiosa, Raula. Sceny erotyczne są jednak tylko elementami zawiłej, pełnej napięcia akcji, która nie pozwala oderwać się od lektury.

Za polską odpowiedź na „50 twarzy Greya” uznaje się powieść „Odkrywając siebie” autorstwa pisarki ukrywającej się pod nazwiskiem Anna Kropelka, która funkcjonuje w mediach jako „polska E.L. James”. W swojej książce opisuje historię zakompleksionej studentki, Gabi, która staje przed wyborem między pełną uniesień, niebezpieczną relacją z wykładowcą, a romantycznym związkiem z kolegą ze studiów.

Wybrane dla Ciebie