Księżna Charlene i książę Albert na pikniku
Księżna Charlene, książę Albert
"Smutna księżna", jak nazywana jest małżonka księcia Monako, Alberta, coraz częściej się uśmiecha.
"Smutna księżna", jak nazywana jest małżonka księcia Monako, Alberta, coraz częściej się uśmiecha. Już prawie zapomniano o łzach, które była mistrzyni olimpijska w pływaniu ocierała w dniu ślubu. Odkąd pojawia się na publicznych imprezach z mężem i parą bliźniąt, Gabrielą oraz Jakubem, wydaje się być szczęśliwa i spełniona w roli księżnej. W niespełna rok po porodzie, jest w idealnej formie i może pochwalić się nienaganną sylwetką.
Na coroczny piknik miejski w Monako Charlene przyszła z całą rodziną. Sama założyła białe spodnie i bluzkę, ale zadbała o to, aby córeczka i synek mieli na sobie elementy ludowego stroju.
Księżna sprawiała wrażenie zrelaksowanej i wypoczętej. Oczywiście uwaga wszystkich skupiła się nie tylko na pięknej Charlene, ale także na małej księżniczce i księciu, którzy z zainteresowaniem przyglądali się tancerzom.
(mtr), WP Kobieta