GwiazdyKto się boi swoich emocji?

Kto się boi swoich emocji?

Aleksytymia to zniekształcenie procesów emocjonalnych, polegające na trudnościach w rozpoznawaniu własnych uczuć. Aleksytymia to słowo pochodzące z greki i dosłownie oznacza „brak słów dla emocji”.

Kto się boi swoich emocji?
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

15.06.2011 | aktual.: 15.06.2011 11:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aleksytymik czuje, ale nie potrafi nazwać swoich emocji. Przeżywa gniew, ekstazę czy miłość, ale nie potrafi tych uczuć nazwać. Aleksytymia to swego rodzaju ułomność - zniekształcenie procesów emocjonalnych, polegające na trudnościach w rozpoznawaniu własnych uczuć. Dosłownie oznacza „brak słów dla emocji”. Jak rozpoznać tą dziwną ułomność?

Aleksytymik przebywa pobudzenie emocjonalne, ale nie potrafi go nazwać, nie zdaje sobie przy tym sprawy ze swojej ułomności. Zna takie słowa jak gniew, strach, nienawiść, ekstaza czy wstręt - lecz pozostają one dla niego pojęciami tak samo abstrakcyjnymi jak kolory dla daltonisty, który zna pojęcie „czerwonego koloru” lecz nigdy go nie doświadczył. Dlatego pobudzenie emocjonalne ma dla aleksytymika charakter nieokreślony i nie potrafi on poradzić sobie z nim. Inaczej bowiem radzimy sobie ze strachem, a inaczej z gniewem. Najpierw musimy trafnie rozpoznać czy przeżywamy gniew czy strach i umieć nazwać nasze stany emocjonalne. W przypadku niemożności nazwania i rozpoznania uczuć pozostają jedynie proste sposoby radzenia sobie z nimi - albo wyparcie albo tłumienie.

Niezdolność odróżniania pobudzenia fizjologicznego od emocji

Często odczuwamy pobudzenie, które nie jest wynikiem emocji lecz czynników fizjologicznych, takich ja np. zmęczenie, niewyspanie, wysiłek fizyczny, zbyt mocna kawa czy zbyt duża ilość wypalonych papierosów albo niekorzystne warunki pogodowe. Aleksytymik nie potrafi odróżnić pobudzenia emocjonalnego od pobudzenia fizjologicznego, dlatego emocje nie informują go o jego stanie psychicznym i nie potrafi on np. dokonać takiego wnioskowania, że „jeżeli odczuwam poczucie winy, to znaczy, że naruszyłem ważną dla mnie normę moralną i muszę się zastanowić dlaczego tak się stało”.

Ubóstwo życia wyobrażeniowego

Proste emocje, takie jak: strach, gniew, zadowolenie, niezadowolenie, wstręt - powstają pod wpływem bodźców zewnętrznych i uruchamiane są dzięki wrodzonym mechanizmom psychofizjologicznym. Natomiast złożone i subtelne uczucia, które dominują w życiu człowieka, powstają pod wpływem uruchamianej przez nas wyobraźni. „Tymczasem aleksytymicy obawiają się że emocje wymkną się im spod kontroli, dlatego nie lubią myśleć czy marzyć o czymkolwiek. Są często super logiczni, gdyż sądzą, że to najlepszy sposób radzenia sobie z różnymi problemami.” (na podst. T.Maruszewski, E. Ściągała). Aleksytymicy mają poważne problemy z sięganiem do istoty rzeczy, dlatego niechętnie to czynią. Szczegółowo opisują złożone epizody emocjonalne, które spowodowały pobudzenie, lecz nie zastanawiają się, jaka była jego głębsza przyczyna. Po prostu nie są w stanie tego zrobić.

Przyczyna aleksytymii nie jest jeszcze do końca znana. Wydaje się, że w jej powstawaniu biorą udział zarówno czynniki biologiczne, jak i psychospołeczne. Aleksytymia częściej dotyka mężczyzn, co wynika z innej niż u kobiet budowy ich mózgu. Najnowsze badania tego problemu ujawniły, że aleksytymii często towarzyszy depresja, wysokie natężenie emocji negatywnych przy równoczesnym niskim natężeniu emocji pozytywnych, zbytnia rzeczowość, mniejsza kreatywność i twórczość, słaba umiejętność radzenia sobie ze stresem, lęk przed nowymi sytuacjami, podwyższony poziom hipochondrii, niski poziom empatii (umiejętność wczuwania się w przeżycia innych), zwiększone ryzyko chorób psychosomatycznych.

Być może po przeczytaniu tego tekstu rozpoznajesz u siebie objawy aleksytymii, choć wcześniej nie zdawałeś sobie z tego sprawy. Czy często przeżywasz takie sytuacje, że czujesz jak ogrania cię napięcie, jesteś spięty i podminowany i zastanawiasz się, skąd bierze się ten stan? Nie potrafisz go nazwać ani stwierdzić, jak długo trwa i co go spowodowało? Czujesz jak napięcie przeistacza się w dziwny, nieokreślony niepokój? Unikasz emocji, kiedy to tylko możliwe, bo wszelkie uczucia niepokoją cię lub wręcz przerażają? Jeśli tak, zwróć się o pomoc do psychologa - czy można na dłuższą metę unikać np. gniewu, strachu, radości, uniesienia, satysfakcji, które są częścią ludzkiego życia?

emocjemiłośćuczucia
Komentarze (0)