Kuny atakują. Pokazała zdjęcia
Odeta Moro zaapelowała do internautów. Dziennikarka poprosiła o pomoc w pozbyciu się kun, które zadomowiły się w jej samochodzie. Jeżeli ktoś kiedyś mierzył się z tym problemem, wie, że jest poważny. Obserwatorzy Moro pospieszyli z pomocą.
Odeta Moro niedawno dodała post na Instagramie, w którym zwróciła się o pomoc. Po raz kolejny w samochodzie dziennikarki pojawiły się bowiem kuny. Choć te zwierzaki wyglądają sympatycznie, mogą nam zepsuć auto.
"Znowu mi to zrobiły!"
Odeta Moro przyznała, że już nie pierwszy raz ma do czynienia z kunami. Niestety dziennikarka po raz kolejny szuka sposobu, by wyprosić dzikich lokatorów.
"Znowu mi to zrobiły! Nie wiem kiedy i nie wiem, jak! Kuny zainstalowały się w moim aucie, po raz kolejny… Tym razem nie poszły na całość, ale wiem, że mogą wrócić… Jak sobie z nimi radzić? Czego używacie?" - napisała Moro na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto podkreślić, że te dzikie zwierzęta mogą przysporzyć poważnych kłopotów. Kuny są w stanie wejść pod maskę samochodu i poprzegryzać kable. Wyraźnie widać, że próbowały do nich dotrzeć także w pojeździe dziennikarki. Na instagramowym nagraniu widzimy pogryzione fragmenty samochodowej gąbki. Moro odkryła problem, gdy w trasie zatrzymała się, aby otworzyć maskę i dolać płyn do chłodnicy.
- Próbowałam już wszystkiego, a one nadal lubią moje auta - żali się Moro.
Jak pozbyć się kun raz na zawsze?
Internauci od razu zareagowali na wpis Odety Moro, pozostawiając w komentarzach swoje triki na walkę z kunami.
"Podobno sierść psa zostawić trzeba, odstrasza";
"Kostka do wc. Najlepiej nie jedna";
"Odchody dzikiego kota. Kuna wyczuwa to z bardzo daleka i nie podejdzie. Ciężki temat do dostania. Tylko zoo cyrk itp." - przeczytamy wśród wypowiedzi osób, które najwyraźniej same również walczyły z podobnym problemem.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl