Blisko ludziLekarz oskarżony o wykorzystywanie pacjentek. Ofiary zdecydowały się udzielić wywiadu

Lekarz oskarżony o wykorzystywanie pacjentek. Ofiary zdecydowały się udzielić wywiadu

"Leżałam z zamkniętymi oczami w jego gabinecie. Usłyszałam szelest i otworzyłam oczy. To był szelest jego spodni" - mówi jedna z pacjentek Moznera M. w rozmowie z dziennikarką "Uwagi".

Lekarz oskarżony o wykorzystywanie pacjentek. Ofiary zdecydowały się udzielić wywiadu
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Marianna Fijewska

06.06.2019 10:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W Sądzie Rejonowym w Zabrzu trwa proces ginekologa Moznera M. Mężczyzna jest oskarżony o molestowanie, gwałt i dopuszczenie się innych czynności seksualnych. W sumie zaznania przeciwko ginekologowi zdecydowało się złożyć 26 pacjentek. Grozi mu nawet 20 lat więzienia.

Pierwsze oskarżenia przeciwko lekarzowi z Zabrza

Dziennikarzom TVN udało się porozmawiać z ofiarami lekarza. Jedna z nich złożyła zeznania przeciwko Moznerowi M. już dwa lata temu. Niestety, nikt jej nie uwierzył.

- Zamieciono wszystko pod dywan. Zabolało mnie to, że nikt nie zareagował. To miało uchronić inne kobiety - mówi anonimowo jedna z ofiar ginekologa. Kobieta dodaje, że psycholog opiniująca w jej sprawie nie uwierzyła, że lekarz wykorzystał pacjentkę. Sprawę potraktowała jako dobrowolne poddanie się czynnościom seksualnym, a nie napaść. Sprawa została umorzona.

Dopiero gdy kolejna pacjentka zgłosiła się na policje, podjęto działania ws. lekarza, a w mediach zaczęły pojawiać się informacje na temat podejrzeń wobec ginekologa. Dodało to odwagi kolejnym wykorzystywanym kobietom, które decydowały się zeznawać.

Hejt w sieci

Druga ofiara lekarza, wypowiadająca się w programie "Uwaga", opisuje jedną z wizyt u Moznera M.
- Leżałam z zamkniętymi oczami w jego gabinecie. Usłyszałam szelest i otworzyłam oczy. To był szelest jego spodni - mówi. Kobieta odepchnęła ginekologa nogą i uciekła z gabinetu. Wówczas nikomu o tym nie powiedziała. - Miałam dopiero 19 lat, wstydziłam się.

Zarówno jedna, jak i druga bohaterka programu, przyznają, że komentarze pojawiające się w strefie publicznej są dla nich bardzo bolesne. Ludzie nieznający sprawy, nazywają je "cwanymi babami", które chcą wrobić porządnego lekarza. Jedna z kobiet nazwała udzielenie wywiadu i przerwanie milczenia krokiem do odzyskania utraconej godności.

Jeśli chcesz porozmawiać z psychologiem, zadzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (7)