LOOK OF THE DAY: Lily Collins w sukni Ralph & Russo
Filmowy Festiwal w Cannes trwa w najlepsze, a na słynnym czerwonym dywanie aż roi się od spektakularnych kreacji. Każda bowiem premiera to nie tylko wydarzenie kinowe, ale również modowe. Rinanna, Bella Hadid czy Tilda Swinton – to gwiazdy, które pojawiły się na ostatniej z nich. Przy okazji prezentacji filmu „Okja” w Cannes mogliśmy oglądać także Lily Collins, córkę słynnego wokalisty Phila Collinsa, która od kilku lat robi karierę w Hollywood. Patrząc na jej stylizację, musimy przyznać, że Lily Collins to nie tylko dobrze zapowiadająca się gwiazda filmowa, ale też ikona stylu!
Jak panna młoda
Lily Collins na premierę filmu „Okja” wybrała białą suknię z wiosennej kolekcji Ralph & Russo. Zdania na temat tej stylizacji są bardzo podzielone. Część znawców mody uważa, że gwiazda postawiła na suknię, która za bardzo przypomina kreację ślubną. Inni rozpływają się nad Lily Collins, wychwalając ją pod niebiosa!
Lekka jak mgiełka
Nam stylizacja Lily Collins przypadła do gustu. Zwiewność lekkiego jak mgiełka jedwabiu idealnie sprawdza się na czerwonym dywanie w Cannes, a to z powodu nadmorskiej bryzy, która wprawia w ruch kreacje celebrytów. Zawsze wygląda to pięknie i co najmniej filmowo.
Na piątkę z plusem
Jeśli dodamy do tego seksowny rozporek, który odsłonił zgrabne nogi gwiazdy i genialnie wykrojony dekolt dopasowany do ciała Lily Collins w każdym calu, mamy kreację idealną.
Zoom na dekolt
Na szczególną uwagę zasługują jednak krzyżowe wiązania w okolicach dekoltu i na plecach, które wprowadziły do całości kolejny oryginalny element.
Magia migotania
Jedwabna kreacja dodatkowo połyskuje w blasku fleszy małymi cekinami, którymi wyszyty jest każdy centymetr sukni. Piękna robota i efekt murowany!
Biała dama
Biała suknia idealnie współgra z urodą aktorki. Cera „Królewny Śnieżki” i ciemna oprawa oczu oraz ciemne włosy to gra kontrastów, która zamieniła gwiazdę w eteryczną wróżkę.
Klejnoty Lily
Kropką nad i jest piękny naszyjnik z kolekcji Bvlgari.
Dżentelmen zawsze ratuje od wpadki
Lily Collins to prawdziwa księżniczka, a jej urokowi uległ sam Jake Gyllenhaal, który postanowił odegrać rolę księcia z bajki, poprawiając suknię gwiazdy na czerwonym dywanie. Gwiazdor chciał pomóc Lily Collins i sprawić, by nie zaplątała się w długi tren sukni. Tym samym uratował ją od wpadki. Co za dżentelmen!