Ma znaną córkę. Wciąż nie wszyscy wiedzą o ich pokrewieństwie
Elżbieta Jarosik doczekała się córki, Anny, która poszła jej zawodowymi śladami. W ostatniej rozmowie 39-latka wyznała, że początki w branży aktorskiej nie były dla niej łatwe. - Walczyłam trzy lata, żeby się dostać do szkoły - ujawniła. Do dziś nie każdy zdaje sobie sprawę, że są rodziną. Córka nie chce robić kariery "na plecach" matki.
Elżbieta Jarosik to aktorka teatralna i telewizyjna, która zagrała w filmach, takich jak "Wesele", "Kler" czy "Dzień świra". Największą rozpoznawalność przyniosła jej jednak rola w serialu "Niania". Prywatnie doczekała się córki Anny, która również zdecydowała się zostać aktorką. Do tej pory wystąpiła m.in. w "Pierwszej miłości" oraz "Na Wspólnej".
Córka Elżbiety Jarosik o początkach kariery aktorki
Anna Jarosik była gościnią programu "Dzień Dobry TVN", w którym opowiedziała, czy bycie córką znanej aktorki ułatwiło jej początki w branży. Jak się okazało, mimo wszystko, osiągnęła swój sukces sama. Elżbieta Jarosik była dla niej natomiast oparciem emocjonalnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Córka Martyny Wojciechowskiej nie cierpi ścianek. "Uważa, że to najgorsza rzecz"
- Bardzo się cieszę, że do szkoły teatralnej dostałam się za trzecim razem, bo odciążyło mi to myślenie, że to niby mama mi pomogła. Walczyłam trzy lata, żeby się dostać do szkoły i myślę, że wyszło mi to na dobre - mówiła.
Elżbieta Jarosik skomentowała rozwód córki
Anna Jarosik przez cztery lata była żoną Michała Tomali, kolegi z planu serialu "Na Wspólnej". Jak jej mama zareagowała na decyzję o rozwodzie? Elżbieta Jarosik skomentowała go w rozmowie z Plejadą.
- Skoro zdecydowała się na rozwód, widocznie był on jej potrzebny. Ufam jej wyborom. Wierzę jednak, że jeszcze znajdzie w swoim życiu wielką miłość - wyjaśniła.
Choć obecnie ich relacja jest bardzo dobra, nie zawsze tak było. Elżbieta Jarosik dużo pracowała, przez co jej córką przez długi czas zajmowała się jej mama. W pewnym momencie doszło do sytuacji, kiedy Anna nie poznawała swojej prawdziwej matki.
- (...) miałam mamę, która przejęła część moich obowiązków. To niesamowite, ale czasem czułam, jakby Ania była moją młodszą siostrą, a nie córką - wyjawiła aktorka.
Dziś są jednak przyjaciółkami i ufają sobie bezgranicznie.
- Żyłyśmy w domu pełnym kobiet. Mężczyzn w nim prawie nie było. Pojawiali się sporadycznie. Naturalnie stałyśmy się sobie bardzo bliskie. Nigdy nie dawałam córce żadnych zakazów. Mówiłam jej, że wiem, że i tak zawsze dobrze postąpi. I, jak się okazało, wiedziała, że bezgranicznie jej ufam i nie chciała mnie zawieść. Dlatego nigdy nie zrobiła niczego głupiego, nie zeszła na złą drogę. Do tej pory rozmawiamy dosłownie o wszystkim - podkreśliła Elżbieta Jarosik.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
